Gotowa na jesień?

l1

U nas dziś wyjątkowo ciepło, słonecznie, ale rano nad polami mgła i temperatura pozostawiająca wiele do życzenia. Doszło do tego, że ubieram przedszkolaki w koszulki z krótkim rękawkiem a na to bluzy lub cienkie kurtki. Odbieramy ich już w wersji typowo letniej, bo w ciągu dnia się ociepla. Nie zmienia to faktu, że jesień tuż, tuż i wypadałoby się do niej przygotować. Uwielbiam jesień, szczególnie tą naszą, złotą, polską, widoczną poza miastem. Lubię ją za szelest liści, feerię barw, kasztany i korale z jarzębiny. Będę dumnie nosić te ręcznie wykonane przez Lenkę. Będziemy robiły ludziki z żołędzi i kasztanów. I liście będziemy malować farbami, a następnie odbijać na kartkach. Lodówkę ozdobią sezonowe arcydzieła, a dzieciaki w parku stworzą latawce z liści klonu albo zakopią się w liściach. W ciepłe, jesienne dni będzie radośnie, rodzinnie i na świeżym powietrzu, bo parków u nas dostatek.

Aby jednak móc w pełni korzystać z jesiennej, zmiennej aury, trzeba się dobrze ubrać. Kalosze i kurtki obowiązkowe. Od kilku sezonów korzystamy w tej kwestii z oferty Lidla. Kupuję tam ubrania sportowe, kupuję kurtki dla dzieci. Poleciła mi je kiedyś dość wymagająca koleżanka reklamując jako te, które gwarantują ciepło i oddychalność. Dzięki systemowi softshell dzieciaki się w nich nie pocą, a są chronione przed wiatrem czy zimnem. No i cena nie ukrywam jest na każdą kieszeń, więc warto się nimi zainteresować.

Dziś Hanka była wyjątkowo marudna, spała po kilkanaście minut, więc cieszyłam się, że mam w garach jeszcze wczorajszą pomidorową, banany i wodę. Dzięki temu nie padłam z głodu i mogłam spokojnie dogadzać małej beksie, która nie płakała jedynie u mamusi na rączkach. Pomyślałam, że skoro i tak niewiele jestem w stanie zrobić to spakuję młodą w wózek i pójdziemy na spacer. Pogoda wprost wymarzona, ale i na spacerze młodsza córcia wyspała się w kwadrans by dalej koncertować. Słyszała nas chyba cała wieś 😉 Wróciłam spocona, wymordowana i z wyjącym dzieciem w wózku, a tu w progu kurier z wielką paczką z Lidla. W paczce kurtki dla mnie, eM. i Lenki. Dziękujemy! Mnie się dostała granatowa, eM. czarna z czerwonymi wstawkami, a młodej różowa. Dzieciaki mają jeszcze kurtki softshell z kolekcji wiosennej, ale kurtek w szafie przedszkolaka nigdy nie za wiele, bo wiadomo, że się brudzą, moczą, błocą a jesienią pranie nie schnie już w tak błyskawicznym tempie jak latem.

Na nasze kurtki i wiele innych wzorów możecie polować już jutro (25.08) w sklepach Lidl. Tu znajdziecie pełną ofertę: klik!

A poniżej zdjęcie matki na zachętę 😉 Moja kurtka jest w rozmiarze M, jest taliowana, dłuższa z tyłu i ma regulowane ściągacze przy rękawach oraz przy kapturze. Wewnątrz wyściełana jest polarem, posiada elementy odblaskowe na ramionach i na wysokości pośladków 😉 Spełnia wszystkie oczekiwania, jakie miałam do kurtki na jesień. Będzie mi więc towarzyszyć na spacerach z dziećmi, psem czy kijami, bo jesień sprzyja zarówno bieganiu jak i nordic walking, a matka już jutro zaczyna wielki powrót do figury sprzed ciąży.

Podoba Wam się? Kupujecie odzież w Lidlu?

l1

l2

Wpis jest wynikiem współpracy z Lidl Polska.



There are 7 comments

Add yours
  1. Iwona

    Lidl ma bardzo fajna oferte dla dzieci. Teraz czekam aż będą softshelle na 98-104. Na wiosnę przegapiłam albo nie było i przyznam że brakuje mi takiej kurtki. Jutro będą od 110. Kurtki z Lidla są w bardzo przystępnej cenie i dobrej jakości 😊
    Kupuje też na bieżąco cienkie koszulki z długim i krótkim rekawem, te również nie mają konkurencji cenowej. Za każdym razem fajne wzory, tylko moj 3 latek teraz jakby wolniej rośnie i większość ubrań nosi od wiosny i wyrosnąć nie może 😉
    Ostatnio zaskoczyły mnie jeansy, miękkie i rozciagliwe jak dresy i nie spadają z tyłka jak do tej pory bywało 😉

    • Iwona

      Ja weszłam wczoraj do CCC rozejrzeć się za jesiennymi butami dla mojego syna, a tam (obok sandałów i trampek) buty z futrem…. Jesiennych „jeszcze” nie ma, tak powiedziała pani z obsługi…. 😉

  2. Agnieszka/Agumama

    Ja jeszcze totalnie nie gotowa. Jakoś mi Lidlowa oferta dla dorosłych nie do końca podchodzi – mam wrażenie, że rozmiarówka się rozjeżdża.
    Ale ubieram w Lidlu moich chłopaków. Ubranka są ładne, dobrej jakości, w rozsądnej cenie i nie niszczą się po 2-3 praniach 🙂


Odpowiedz na „dziegielowska.plAnuluj pisanie odpowiedzi