Sprawdź, co robić, kiedy dziecko moczy się w nocy?

moczenie

Moje dzieci dość szybko pozbyły się pieluch. Lenka przed ukończeniem drugich urodzin, Maciek trzy miesiące po nich. Wiadomo, że każde dziecko jest inne i nie powinno się iść w tej kwestii na wyścigi, ale gdy rozmawiam z mamami dziewczynek to najczęściej dowiaduję się, że one jak już opanują nocnik to nie zaliczają wpadek. Z chłopcami bywa gorzej. W przedszkolu u syna nawet 5 i 6-latkom zdarzają się wpadki, najczęściej w wyniku zabawienia lub zajętych toalet, bo tych jest kilka a dzieci 25. Nie są to już spektakularnie mokre spodnie, ale dyskomfort, popuszczenia, plamy w okolicach intymnych i towarzyszący im wstyd. Na szczęście kadra przedszkolna doskonale wie, jak w tej kwestii reagować a zadaniem rodziców jest zadbanie o strój na zmianę. Poza klasycznymi wpadkami w ciągu dnia rozróżniamy także moczenie nocne zwane enurezą.

Czym jest moczenie nocne?

To niekontrolowane opróżnianie pęcherza podczas snu występujące u dzieci, które ukończyły 5 lat i już dawno pożegnały pieluszkę. Z badań wynika, że dotyczy ono około:

15-20% pięciolatków,

10% siedmiolatków,

8% dziewięciolatków.

W Polsce jest to około 300-400tys. dzieci w wieku 5-15 lat. Jeśli wyobrazisz sobie trzydziestoosobową klasę to wiedz, że nawet trójka dzieci może borykać się z tym problemem. Zwykle jest on reakcją na sytuacje stresowe w życiu dzieci, ale stres nie jest jedyną przesłanką moczenia nocnego. Wśród czynników warunkujących ten problem mamy również małą pojemność pęcherza moczowego, czynniki fizjologiczne (nadczynność wypieracza występująca na podłożu wady układu moczowego lub wady i uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego), czynniki genetyczne, psychologiczne, alergia, czy cukrzyca.

Jak reagować na moczenie nocne u dzieci?

Problemu nie powinno się bagatelizować. Należy zachować w takich sytuacjach spokój, nie krzyczeć ani nie obwiniać dziecka. Błędem często popełnianym przez rodziców jest powrót do pieluszek, które dziecko odbiera za upokarzający a boli go to tym bardziej, gdy ma młodsze rodzeństwo, którego moczenie nie dotyczy. Nie powinniśmy również opowiadać znajomym o tym problemie, głośno o tym dyskutować ani tym bardziej się z tego naśmiewać.

Warto natomiast uświadomić dziecku, że to nie jego wina iż budzi się w nocy, że nie jest z tym problemem samo i okazywać wsparcie.

Po pomoc należy zgłosić się do dziecięcego nefrologa opowiadając mu o problemie. Aby pomóc lekarzowi w diagnozie i dobraniu odpowiedniej terapii warto jednak przygotować się do takiego wywiadu. Możemy to zrobić zapisując w notesie ilość nocy suchych i mokrych, a gdy problem jest poważny notować też ilość przyjmowanych płynów. Warto również zrobić wywiad w rodzinie pod kątem moczenia nocnego, kontrolować popuszczanie moczu w ciągu dnia i wykluczyć występowanie zakażenia układu moczowego.

Co obejmuje badanie w przypadku moczenia nocnego?

Lekarz z pewnością dokładnie zbada i oceni okolicę krzyżowo- ogonowej a także zewnętrzne narządy płciowe z badaniem czucia na kroczu. Z pewnością zleci Wam kilkakrotne badanie moczu z oznaczeniem ciężaru właściwego w moczu dziennym i nocnym. Powinien wykonać badanie USG nerek i pęcherza z oceną zalegania moczu oraz oceną stopnia wypełnienia jelita grubego. W takim przypadku dobrze jest również wykonać przepływ cewkowy. Jeśli wyniki badania wskażą na zakażenie układu moczowego, współistnienie objawów dziennych, objawów neurologicznych czy nieprawidłowości w obrazie USG konieczne będzie rozszerzenie diagnostyki o badania radiologiczne i urodynamiczne.

Wpływ moczenia nocnego na rozwój dziecka

Enureza (moczenie nocne) ma ogromny wpływ na rozwój dziecka i jego samopoczucie. Dzieci moczące się w nocy cechuje niskie poczucie własnej wartości, zabiegają one o akceptację i względy w grupie rówieśników. W obawie przed wyjawieniem krępującej tajemnicy i ośmieszeniem dzieci te nie chcą wyjeżdżać na zielone szkoły, obozy, kolonie, rezygnują też z nocowania u babci, czy przyjaciół. Konsekwencją tego jest odrzucenie przez grupę chociażby z powodu braku wspólnych przeżyć.

Moczenie odbija się także na życiu i stanie psychicznym pozostałej części rodziny. Warto zatem nie czekać z problemem nawet do trzech lat, jak czyni znaczna część rodziców, a reagować i udać się po pomoc do specjalisty znacznie szybciej.

Co nam pomogło w przypadku moczenia nocnego?

Po pierwsze kontrolowanie przyjmowanych przez syna płynów. Dbając o właściwy bilans wodny znacznie obniżyliśmy mu ilość płynów wypijanych wieczorem do kolacji.

Po drugie ograniczyliśmy spożywanie nabiału w godzinach wieczornych, gdyż ten zwiększa ilość moczu wytwarzanego w nocy.

Po trzecie – wybudzanie. Zanim sama położyłam się spać budziłam syna,prowadziłam do łazienki i tym samym sprawiałam, że świadomie oddawał mocz. Pamiętam, że gdy jedna z forumowych znajomych praktykowała to przy swoich chłopakach to wydawało mi się to wręcz nieludzkie. Spróbowałam jednak w przypadku Maćka i przyniosło zadowalający efekt. Dziś młody sam wybudza się w nocy i wędruje do łazienki, a nocne wpadki dawno pożegnaliśmy.

Dajcie znać, co Wam pomogło w przypadku moczenia nocnego i czy w ogóle miałyście z tym problem?

Po więcej informacji zapraszam Was na stronę SuchyPoranek.pl

Źródło grafiki głównej: nytimes.com



There are 9 comments

Add yours
  1. Marlena

    My pracujemy na pozbycie się pieluch. Jeśli chodzi o nocne moczenie to myślę że nie należy wywierać na dziecku presji. Noe krzyczeć i nie porównywać do innych bo wlaśnie każde rozwija się w swoim tempie. Wpis jsk najbardziej ważny. Udostępniam u siebie 🙂

  2. Izabela Urbaniak

    Cenne informacje, niestety to temat wstydliwy i mało osób wie jak postępować. Tak było u mojej znajomej, dopiero pomoc fachowców pozwoliła się uporać z problemem, choć tu było podłoże traumatycznych przeżyć

  3. Ania (ksiazkowepodrozeanny.blogspot.com)

    Mój synek też dosyć szybko nauczył się załatwiać swoje potrzeby na nocnik, chociaż przyznam szczerze, że kiedy poszedł do przedszkola zdarzyło mu się kilka razy zsiusiac do łóżka w nocy. Teraz jest już wszystko ok. Czasami przesypia całe noce, czasami wstaje w środku nocy, żeby się wysikac.

    Wpis bardzo przydatny i przejrzyście napisany. Dowiedziałam się kilka ciekawych, nowych rzeczy.

    Pozdrawiam 🙂

  4. DyleMatka

    Dziękuję za ten tekst, kilku rzeczy nie wiedziałam. Mam jedną wątpliwość: naprawdę uważasz, że już z trzylatkiem, który moczy się w nocy należy pójść do specjalisty? Aha, dodam od siebie, że przerost trzeciego migdała często wiąże się z moczeniem nocnym.


Dodaj komentarz