Warsztaty chemiczne z IQuest

Tak jak Wam wspominałam, zabrałam dziś Lenkę na warsztaty „Młody naukowiec” podczas których dzieci bawiły się gęstością różnych cieczy, zamykały tęczę w próbówkach, a ostatecznie wykonały lampy-lawy. Warsztaty prowadził zespół młodych naukowców z IQuest, którzy w rewelacyjny sposób łączą pasję z zabawą, sami się przy tym świetnie bawiąc. Kolejny raz potwierdził się fakt, że jak ktoś połączy w odpowiedni sposób pasję, szczęście i wiedzę to musi z tego wyjść mieszanka wybuchowa sukcesem pachnąca. Warsztaty są fantastyczne, Lenka uczestniczyła w nich z wielkim zaangażowaniem, zaciekawieniem i otwartą buzią. Po powrocie do domu z dumą pobiegła do taty i brata podzielić się wiadomościami i własnoręcznie wykonaną lampą.

IQuest organizuje tego typu zajęcia w przedszkolach, świetlicach, szkołach na terenie Wrocławia i okolic. My korzystamy z oferty Gminnego Ośrodka Kultury w Długołęce. Z tego, co dopytałam – można ich usługi zamówić również na przyjęcia urodzinowe, imprezy firmowe a zakres obejmuje również dorosłych. Jako dziecko i nastolatka nie znosiłam chemii i fizyki, ale jestem przekonana, że działo się tak z uwagi na nudny tryb prowadzenia tych zajęć przez moich ówczesnych nauczycieli. Zabrakło pasji, eksperymentów i kolorów. Z radością zatem uczestniczyłam w dzisiejszych warsztatach i zamierzam je odtworzyć jeszcze nie raz podczas jesienno-zimowych weekendów z dziećmi. Musimy tylko dokupić barwniki spożywcze, próbówki, pipetki i najważniejsze: fartuchy! Białe fartuchy, które IQuest oferuje swoim podopiecznym dają im poczuć się jak prawdziwi naukowcy. Laboratoryjny sprzęt dodaje pikanterii, a wybuchowa mieszanka z pewnością zachwyci każdego malucha.

Z resztą, co ja tu będę opowiadać – tego trzeba doświadczyć! W tym celu wystarczy skontaktować się z Panią Justyną pod numerem telefonu 690 046 511. Tymczasem zapraszam do galerii 🙂

Pilna uczennica w oczekiwaniu na start:

Co ten Rafał z Cyprianem tam namieszał? 😉Dajcie mi to, teraz ja będę mieszać!
Zajęcia uczą cierpliwości i precyzji. Trzeba się skupić. Pani Justyna wciąż na posterunku.. Cierpliwie tłumaczy i zaraża pasją 🙂 Zajęcia są tak prowadzone, że każdy w zespole ma w nich swój udział. Moja pchełka laborantka <3
Czy tęczę można zamknąć w próbówce? 😉
Chyba się udało! Prowadzący też się całkiem nieźle bawią 😉 Pchełka w akcji <3 Mieszanie kolorów mogłoby trwać i trwać..

Rafał pracuje, Lenka pozuje 😉Od jakiegoś czasu młoda utrzymuje, że Rafał zostanie jej mężem 🙂 Podobno nic nie łączy tak dobrze, jak wspólna pasja.
Coś tam zmajstrowali.. Nawet nieźle to wygląda 😉 Szykuje się wybuch! Zachwycona.. rozmarzona.. zaczarowana.. Pora na lampę 😉Współpraca na zajęciach – ważna rzecz.

Jeszcze tylko trochę niebieskiego.. 😉 Dodaj żółty do niebieskiego, a otrzymasz zieleń 😉 Taka magia! I lampy prawie gotowe 🙂Yupi! Można ją zabrać do domu!

No to bierzemy i widzimy się za tydzień 🙂 Dawno się tak dobrze nie bawiłyśmy. Znacie jakieś równie atrakcyjne warsztaty dla dzieci? Chwalcie się!