Bujaj się, Mała ;)

Jako mama trójki opanowałam już chyba perfekcyjnie delegowanie zadań. Taka postawa skutecznie ułatwia mi życie. Często pytanie, jak łączę wszystkie role w życiu, znajduję czas na pyszny obiad, kawę z mężem i trening? Dzieje się tak, ponieważ korzystam z wszelkich cudów świata dzięki którym zyskuję czas, mam chwilę dla siebie, w domu panuje spokój. Pisałam Wam już o robocie sprzątającym – klik! Miecio wyręcza mnie w kwestii porządków. Easy Swing wyręcza mnie z bujania małej Hanki. Oczywiście tulę, noszę i bujam ile się da, ale moja doba nie jest w gumy, prace domowe i zawodowe projekty nie zrobią się same, warto więc zaprzyjaźnić się z literką H jak huśtawka, która została stworzona dla małej kluski na H – Hani 🙂 Ostatecznie maluch w brzuchu mamy wciąż był bujany, kołysany i zwykle bardzo to lubi, bo kojarzy mu się to z bezpieczeństwem. Huśtawki stymulują mały mózg i pozwalają mu się prawidłowo rozwijać. Świetnie sprawdzają się również przy usypianiu na dzienne drzemki.

Huśtawka Easy Swing, bo o niej mowa ma wiele zalet i część z nich Wam dzisiaj wymienię, bo być może nie macie świadomości, ile możecie kupić za 299zł? Śmieję się, że czas oczekiwania ma jeszcze czwarty trymestr po porodzie w którym to mama się rozwija i robi się z niej spryciula ułatwiająca sobie życie z noworodkiem. Huśtawka gwarantuje:

• czas na plotki z przyjaciółką – te zawsze są bezcenne, resetują mózg, a płaczący maluch raczej ich nie ułatwia,
• wypicie gorącej kawy – ileż to ja się ciągle naczytam i nasłucham, że matki piją ją zimną, a młode pierworódki to już w ogóle piją taką sprzed tygodnia 😉
• ugotowanie pysznego obiadu, ostatecznie dieta jest bardzo istotna w życiu mamy,
• 15 minut na poranną rozgrzewkę, by obudzić mózg po nieprzespanej nocy,
• obiad z rodziną podczas którego jesz ciepły posiłek i masz wolne ręce,
• posprzątanie w domu – pod czujnym nadzorem huśtającego się właśnie maluszka,
• rozwinięcie zmysłu słuchu u dziecka – pomoże w tym muzyka fundowana przez opisywaną huśtawkę.

Huśtawek na rynku jest mnóstwo. Co sprawiło, że zdecydowałam się właśnie na Easy Swing?

• kolorystyka i wygląd – idealnie pasuje nam do wystroju domu, dobrze prezentuje się na zdjęciach. Strasznie rażą mnie fotki kolorowego dziecka na krzyczących bujaczkach. Tu mam komfort, że jakbym nie ubrała Hani ona na tej huśtawce wygląda czysto, estetycznie i dobrze wychodzi na zdjęciach a to cenne na fanpage i blogu 😉
• 12 przyjemnych melodii od których nie bolą uszy, a uwierzcie, że przy starszakach przerobiliśmy już milion zabawek przy których modliliśmy się o wyczerpanie baterii 🙂
• poziom głośności oraz długość grania można regulować (8, 15, 30 minut),
• waga – huśtawka jest lekka i łatwo mogę ją nawet z Hanią w środku przestawić, co jest szczególnie przydatne np. podczas robienia porządków,
• 5 prędkości bujania – w starej mieliśmy dwie i albo nie huśtała się wcale albo za szybko. Jak Lena dorosła na tyle, że polubiła prędkość to się okazało, że przekracza już 9kg i z bujania nici,
• pasy bezpieczeństwa i łatwa w demontażu poduszka pod główkę dla noworodka,
• huśtanie w 5 różnych prędkościach i 2 pozycjach – siedzącej do zabawy lub leżącej dla odpoczynku.
• Na koniec mój hit, którego w starym modelu nam brakowało – tę huśtawkę możecie klasycznie podłączyć do gniazdka i tym sposobem nie wydajecie fortuny na baterie.

Huśtawka przeznaczona jest dla dzieci do 9kg i posiada również pałąk z maskotkami, który przyda nam się pewnie za miesiąc jak Hania zacznie ćwiczyć rączki i chwytanie.

Naszą huśtawkę możecie kupić tutaj – klik! Producent: Kinderkraft.

Dajcie znać, jakie Wy macie patenty na życie z noworodkiem?

Wiecie, że Hanka jest z nami już 3 miesiące? Dajcie jej z tej okazji dużo łapek w górę 😉 My w ramach świętowania tej cudnej trójki umówiliśmy się na sesję zdjęciową u Rafała Ryzińskiego – klik! Zamierzamy się na niej dobrze bawić a efektami pochwalimy się na blogu. Pamiętajcie, że do końca prździernika i Wy możecie umówić się na zdjęcia u Rafała. Wystarczy zadzwonić: 660 521 928. Na hasło „Zabiegana Mama” cena za sesję ulegnie obniżeniu 🙂