Ileż to ja się nie naczytałam o wyższości drewnianych zabawek nad plastikowym kiczem. W zasadzie nikt mnie nigdy do ekologii przekonywać nie musiał, a drewniane zabawki kocham, uważam za jedyne i niepowtarzalne, szczególnie te hand made. Sam fakt, że ktoś je wykonał ręcznie niesie w sobie jakąś magię, nadaje tej zabawce duszę. Kiedy jestem w jakimkolwiek miejscu, gdzie niczym magnez przyciągają nas jarmarczne stoiska, staram się zainteresować moja trójkę dzieci pamiątkami z drewna. Niech to będzie ciupaga, grzechotka, czy konik na biegunach, ale drewniany. Czasem to przechodziło, ale w większości przypadków moje dzieci nie wykazywały zainteresowania drewnianymi zabawkami. Twoje również za nimi nie przepadają? Sprawdź dlaczego!
Czy na pewno wiesz, jak się bawić drewnianymi zabawkami?
Daleko im do tego, by mówiły, płakały, czy samoistnie się poruszały. Przeważnie nie są też tak kolorowe jak plastikowa konkurencja, ponieważ dbający o środowisko producenci drewnianych zabawek zwracają uwagę, by dostarczyć nam w pełni bezpieczny produkt. Zdecydowanie rzadziej się reklamują, nie krzyczą do nas z ekranów telewizorów, nie widać ich w gazetkach reklamowych. Patrząc z punktu widzenia dziecka bardzo łatwo mogą przegrać więc z atrakcyjnym, kolorowym i zapakowanym w folię plastikiem.
Zabawki te są bardziej wymagające i według mnie jest to ich największą zaletą, ponieważ wyzwalają w ludziach kreatywność. Rodzice dzięki nim cofają się w świat własnego dzieciństwa, dziadkowie mają często łzy wzruszenia w oczach, a dzieci.. Dzieci na zabawie drewnianymi zabawkami mogą jedynie skorzystać. Drewniane zabawki wzmacniają więzi z dzieckiem, a także dają bardzo duże pole manewru kreatywności. Spójrzcie na te zielono-niebieskie klocki.
Raz mogą być koroną drzew, innym razem kałużą, czy niebem. Tylko Ty jesteś w stanie ożywić ten kawałek drewna w oczach swojego dziecka. Tak mamo, tak tato, masz tę moc! Od Ciebie zależy, czym w danym momencie ten zwykły klocek będzie i w ilu historiach będzie bohaterem. Ten konkretny kawałek pochodzi z zestawu drewnianych klocków Logsy. Podobnie jak ten drewniany zając:
Bywa króliczkiem, bywa królikiem tatą, króliczą mamą albo słynną Panią Królik, którą znacie pewnie z bajki „Świnka Peppa”. Zając występuje w bajkach a w okresie Wielkanocy dumnie stroi nasz dom.
Zabawa Logsami z rocznym dzieckiem, w naszym przypadku z Hanią, polega na układaniu z elementów wchodzących w skład zestawu wieży albo wrzucaniu klocków do pudełka i wyciąganiu z nich. Przyjdzie czas na poznawanie kolorów, włączymy wówczas sortowanie i będziemy opowiadać bajki. Będzie też czas na puzzle. Aktualnie Hanka uwielbia trzymać drewniane klocki w dłoniach i raczkując stukać nimi o podłogę. Żaden plastikowy klocek nie wydaje takiego dźwięku jak drewno. Młoda ten stukot uwielbia. Lubi też uderzać jednym o drugi.
5-letni Maciej ćwiczy rączki przygotowując je do pisania. Drewniane Logsy idealnie się do tego nadają. Dodatkowo doklejając taśmą przylepną do nich kawałek filcu sprawiamy, że dziecko samo tworzy stempelki. Takie własnoręcznie wykonane pieczątki cieszą dużo bardziej niż kupione w sklepie. Dzięki kilku kawałkom drewna dziecko jest w stanie stworzyć naprawdę imponujący obraz. Dzieci w jego wieku bez trudu poradzą sobie również z puzzlami. Młody jako dumny starszy brat często siada z Hanią i uczy ją jak składać Sowią Rodzinkę. Mała patrzy jak zaczarowana i słodko się uśmiecha. Ten wspólny czas jest bezcenny.
7-letnia Lena potrafi już sama bawić się w teatrzyk, tworzyć logsowe historie i jest w tym lepsza ode mnie! Z resztą sami zobaczcie – klik! Malując i odbijając Logsy tworzy z nich przepiękne mandale. Po zabawie wystarczy przetrzeć całość mokrymi chusteczkami i klocki znów są jak nowe!
Dlaczego warto nauczyć dziecko bawić się drewnianymi zabawkami?
Według mnie dlatego, by wyrabiać w nim dobry gust. Drewno zawsze będzie wartościowsze i milsze dla oka niż najpiękniejszy plastik, ponieważ jest naturalne. Nie zapominajmy również, że nasze podejście do przedmiotów jest przez dzieci bacznie obserwowane. Drewniane zabawki raczej nie ulegają zniszczeniu, a widoczny na nich ząb czasu tylko dodaje im uroku. Istnieje zatem duża szansa, że jeśli schowacie je na strychu to za kilka lat na nowo życie tchnie w nie jakiś inny mały człowiek. Zawsze wzruszały mnie tego typu historie, gdy mały chłopiec bawił kolejką swojego taty, która ocalała w jakimś tajemniczym, zakurzonym pudełku trzymanym wiele lat przez sentymentalną babcię.
Drewniane zabawki dają olbrzymie możliwości i wyzwalają w dziecku kreatywność.
Drewniane zabawki pozwalają się skupić na zabawie, ponieważ nie mają rozpraszaczy w postaci melodyjek czy ruchomych elementów.
Drewniane zabawki są uniwersalne i ponadczasowe!
Na co warto zwracać uwagę kupując drewniane zabawki?
Fakt, że dana zabawka jest wykonana z drewna wcale nie oznacza, że jej producent dba o ekologię, a zakładam, że Klientom drewnianych zabawek dbałość o środowisko nie jest obojętna. Warto zatem sprawdzać, czy zabawki, które trafiają do rąk tych, których najbardziej kochamy posiadają certyfikat. Ten gwarantuje nie tylko bezpieczeństwo, ale i spokojny sen. W przypadku Logsów jest to międzynarodowy certyfikat FSC , który przyznawany jest firmom, które w sposób zrównoważony i ekologiczny korzystają z zasobów leśnych. FSC prawdopodobnie jako jedyny system certyfikacji zasobów leśnych popierany jest przez największe organizacje ekologiczne.
Drewno, z którego powstają Logsy pochodzi z Nadleśnictwa Miękinia, które taki certyfikat posiada. Macie więc pewność, że te konkretne zabawki nie przyczyniają się do zmniejszania obszarów leśnych Polski.
Szalenie istotne w przypadku tego typu zabawek jest również wykonanie. Logsy są perfekcyjnie wyszlifowane, nie ma tu mowy o zadziorach, czy ostrych krawędziach. Zabawa nimi jest w pełni bezpieczna a poza zestawami, które u nas widzicie można nabyć także designerskie bukowe lub jesionowe samochody. Dodatkowo każdy zestaw można zamówić spersonalizowany. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Zabawki z duszą
Za każdym razem, gdy w ręce moich dzieci wpadają ręcznie robione zabawki uświadamiam im, że wiąże się z nimi jakaś głębsza historia. Zastanawiamy się, jak wyglądał człowiek, który nad nimi pracował. Ile klocków jest w stanie stworzyć w ciągu dnia? Kto je pakuje i gdzie wysyła?
Producentem Logsów jest Pan Bartosz Podróżny. Moje dzieci nigdy nie widziały go na oczy, ale zobaczcie, jak go sobie wyobrażają:
Dajcie znać, czy i Wy doceniacie trwałość drewnianych zabawek? Czy Wasze dzieci lubią się nimi bawić i które drewniane zabawki możecie nam polecić? W zamian wśród osób, które polubią fanpage Logsów na Facebooku i zostawią komentarz pod tym artykułem wybierzemy dwie do których trafi wybrane zwierzątko z wygrawerowanym imieniem dziecka. Bawimy się do 01.09.2017r. Wyniki pojawią się na blogu do 10.09.2017r. Powodzenia!
EDIT: Z radością informuję, że Logsy ucieszą Darię i Morelkowe 🙂 Gratuluję! Proszę o wybranie zabawek, adresy oraz numery telefonów na maila: elwira@zabieganamama.com Na Wasze wiadomości czekam 7 dni. pozostałym Uczestnikom serdecznie dziękuję za aktywność i już szykuję dla Was coś nowego 🙂
Moja Córka miała drewniane puzzle, które bardzo lubiła układać i drewnianą tablicę ze zwierzątkami, które trzeba było do siebie dopasować ( głowę z tułowiem ) 🙂
Mój Dominik dopiero wkracza w światat zabawek i chciałabym w nim zaskrzepić miłość do takich prostych a jakże pięknych rzeczy. Dlatego zwierzątko z jego imieniem byłoby idealne na początek;-) z mojego dzieciństwa niestety nic się nie uchowało..a szkoda
Lubie drewniane zabawki, ale jakos nie mam do nich sentymentu z racji ze robil je jakis pan. Poza tym ekologia rowniez nie jwst dla mnie istotna. Wazne jest to ze sa dobre i bezpieczne dla dzieci
My uwielbiamy drewniane zabawki, często wygrywają z plastikiem i z tego sie cieszę. A te klocki wygla∂aą bajecznie.
Zwierzątka wyglądają super. Proste ale wykonane z sercem t
akie są najlepsze. U nas drewniane puzzle,układanki i.klocki.Sprawdzają się również podczas ząbkowania😀synek uwielbia gryźć wszystko co z drewna.
My też uwielbiamy drewniane zabawki i tak jak piszesz one mają duszę. Mój syn ma skrzynię, w której przechowuję jego dziecięce wspomnienia. Pierwsze zabawki, książeczki, rysunek, kosmyk włosków i są tam głównie drewniane zabawko, bo te uwielbiał i wiem, żd obe przetrwają te kilkanaście lat do czasów gdy pojawią się jego dzieci.
Są strasznie sympatyczne 🙂 Moja córka nigdy nie miałą drewnianych zabawek!
Moje dzieciaki uwielbiały drewniane zabawki, nie tylko ze względu na ich bardzo estetyczne wykonanie, ale przede wszystkim na różnorodność pomysłów, jak można się nimi bawić. 🙂
Uwielbiamy drewniane zabawki, a te widać są świetnie wykonane, do tego piękne opływowe kształty. Naprawdę mnie urzekły.
Drewniane zabawki są super :). Może nie takie kolorowe jak te plastikowe, ale na pewno można je wykorzystać w ogromnej ilości zabaw. A poza tym cieszą oko rodzica 🙂
Drewniane zabawki są i zapewne zawsze będą dużo bardziej sentymentalne. Zabawki kształtują kreatywność, a drewniane pamiątki, które dziecko może samodzielnie pomalować czy przyozdobić, utkwi w pamięci dużo bardziej niż gotowe, z innego tworzywa.
W plastikowej dżungli warto czasami zapłacić więcej za niepowtarzalną, drewnianą zabawkę. Na szczęście świadomość ludzi rośnie i trendy powoli odwracają się znów w stronę natury. Oby tak dalej 😊
eh i na konkurs się nie załapałam :/
ale ale i ja jestem za drewnianymi zabawkami, dają większe możliwości jeśli chodzi o naukę kreatywności. Plastikowe mają wszystko, gadają, śpiewają, świecą, mają miliony różnych opcji- wszystko w jednym. Po chwili zabawka ląduje w kącie. A drewniane… faktycznie kojarzą się z dzieciństwem. do dziś pamiętam jak drewniane kwadratowe klocki wkładałam w skarpetki i miałam buty na obcasach 😀