Na drugie urodziny Hani najbardziej czekały starszaki. Nie mogły doczekać się tortu, dmuchania świeczek, uczestniczyły też w wyborze prezentu co do którego wszyscy byliśmy bardzo zgodni a o który dostałam mnóstwo pytań. Dzieciaki dzielnie segregowały zabawki, które możemy oddać lub schować, by zrobić miejsce na nowość w pokoiku solenizantki. Z wypiekami na twarzy otwieraliśmy pudło z przesyłką a później całą rodziną, w asyście niani składaliśmy nowe cudo. Hanka zachwycona, dosłownie piszczała z radości, bo zabawka okazała się strzałem w 10. Dodatkowo nie jest to rzecz chwilowa, a gwarantująca zabawę na lata, angażująca całe trio, wzmacniająca kreatywność i rozwijająca motorykę małą. Zabawka wspierająca pasję moich małych szefów. O czym mowa? O biało-srebrnej, drewnianej kuchni New Classic Toys z jednego z naszych ulubionych sklepów z zabawkami. Dokładnie tego samego w którym pół roku temu zakupów dokonywał nasz Mikołaj o czym pisałam Wam tutaj. Czemu właśnie na nią się zdecydowaliśmy i jak prezentuje się w pokoju Hanienki? O tym przeczytacie poniżej…
Skąd pomysł na kuchnię?
Hanka uwielbia bawić się MasterChefa. W piaskownicy serwuje nam babki z piasku, lody i różne obiadki. Na ogrodzie ma plastikową, dość mocno wysłużoną już plastikową kuchnię, spadek po starszakach, którą uparcie kilka razy dziennie planuje wnosić do domu. Mnie się natomiast zawsze marzyła taka drewniana, ale wiecznie ktoś mnie z tym zakupem wyprzedzał. Pierwszą plastikową kuchnię kupiła Lence moja mama. Później chcąc dostosować wielkość kuchni do dwójki dzieci zdecydowaliśmy się na dużą, plastikową, która specjalnie piękna nie była i kompletnie nie pasowała nam do wnętrza, dlatego szybko powędrowała na ogród, gdzie słońce i deszcz kompletnie odebrały jej urok. Tam stoi do dziś, a ja patrząc na zaangażowanie Hani i budzącą się pasję do gotowania przeczesałam internety w poszukiwaniu kuchni jak ze snu.
Zależało mi, by tym razem wybrać produkt bezpieczny, długowieczny i ładny wizualnie. No i chyba nam się udało 🙂 Sami zobaczcie!
Zabawkowe jedzenie na rzepy, do krojenia
To produkt w który dodatkowo zaopatrzyliśmy drewnianą kuchnię. Znałam go już z Waszego polecenia i zastanawiam się, czemu trafił pod nasz dach dopiero przy trzecim dziecku. W skład zestawu śniadaniowego wchodzi nóż, deska do krojenia, jajko, chleb, pomidor, ser oraz kiełbasa. Każda z tych zabawek wykonana jest z drewna i specjalnie podzielona na elementy, które łączymy za pomocą wbudowanych w nie rzepów. Maluch ćwiczy rączkę, dokonując prób pokrojenia składników i przygotowywania z nich posiłków, którymi częstuje później dorosłych lub rodzeństwo.
Odgrywanie ról pozytywnie wpływa na prawidłowy rozwój dziecka, pobudza wyobraźnię i sprawia, że mamy okazję próbować zupy serowej z grzankami, po zjedzeniu której nie przybędzie nam centymetrów w biodrach 😉
Pomysł na prezent na drugie urodziny
Nie tworzyłam w tym roku typowego prezentownika, ponieważ z uwagi na wakacje z trójką zabrakło mi czasu na przygotowanie. Serwuję Wam za to sprawdzony prezent, który wymaluje uśmiech zarówno na buzi chłopczyka, jak i dziewczynki. Zestaw estetyczny, ponadczasowy, funkcjonalny, który z uwagi na uniwersalne kolory pięknie będzie się prezentował zarówno w pokoju dziecka, jak i w salonie, czy kuchni.
Nasza kuchnia aktualnie stanęła w pokoiku Hani, który w całej okazałości pokazywałam Wam tu. Kilka kadrów z doskonałej zabawy, jaką gwarantuje zobaczycie poniżej.
Dajcie znać, co Wasze maluchy dostały a drugie urodziny albo co takiego planujecie im kupić?
Super prezent, moja mała też by się bardzo z takiego ucieszyła 🙂
Ekstra prezent 😀
Ale super, sama bym taką chciała 😀
Super prezent, najważniejsze, że dziecko było ucieszone 🙂
Ślicznie wykonane! Nie takie zwykłe plastikowe badziewie, co się zaraz rozpadnie! Aż wróciłam myślami do czasów mojego dzieciństwa, z tym, że ja wolałam się bawić w sklep:)
Sklep zrobimy własnoręcznie chyba, akurat skrzynki widziałam w markecie i chyba pokombinuję jakieś DIY 🙂
Cudowna dla małej dziewczynki. Moja córcia ma roczek i już się lubi bawić kuchenką 😉
Ale świetny prezent !