Pogoda dziś koszmarna. Szaro, buro, wieje i pada. Zaspaliśmy do przedszkola, więc maluchy zostały ze mną w domu i trzeba im było jakoś zorganizować pracę, by się nie nudziły. W planach miałam pieczenie pierniczków, ale z uwagi na brak niektórych produktów zmodyfikowałam plan i ostatecznie upiekliśmy pyszne i dziecinnie proste kruche ciasteczka maślane. Przepis na nie znalazłam w książce „Smak Świąt” Agnieszki Maciąg, którą macie okazję ode mnie otrzymać – szczegóły tutaj! Pani Agnieszka również piecze je ze swoją kilkuletnią córeczką. Dzieci mają przy tym mnóstwo zabawy, dlatego polecam taką formę zabawy nie tylko od Święta. Ciastka te są idealne do kubka mleka, filiżanki kawy albo ot tak, jako słodka przekąska. Nie są fit, ale smakują obłędnie i dzieciaki je uwielbiają. Zdecydowanie lepsze od sklepowych!
A teraz nasza wyjątkowo długa fotorelacja. Przed przystąpieniem do pracy przygotowaliśmy sobie plac roboczy rozkładając na ławie obrus, dzieci umyły rączki i ubrały fartuszki z katalogu Oriflame 😉 Do zdobienia użyliśmy brązowego cukru, skórki pomarańczowej, płatków migdałów i kolorowej posypki do tortów. Z podanej porcji otrzymaliśmy dwie blaszki ciastek o przeróżnych kształtach, bo foremek mamy sporo i dzieciaki zaszalały.
10-15 minut w piekarniku i gotowe! Chwilę czekamy aż ostygną i już można jeść 🙂 Mali kucharze spisali się na medal!
There are no comments
Add yours