Koniec ciąży sprzyja jedzeniu słodyczy. Z resztą co ja piszę, cała ciąża temu sprzyja. Świadomie jednak decyduję się na zdrowsze wersje szaleństwa i kombinuję, mieszam, zmieniam, udoskonalam. Tym sposobem czasem wychodzi mi kwas totalny, który nadaje się jedynie do kosza a innym razem istne niebo w gębie! Sprawdzonymi przepisami dzielę się z Wami na blogu, bo wiem, że fit przepisy to jest coś, co Zabiegane Mamy lubią najbardziej. Dlatego dziś będzie kulinarnie, a serwujemy ptasie mleczko. Zrobicie je błyskawicznie, w czasie oczekiwania machniecie trening i później już bez wyrzutów można jeść.
Co potrzebujesz?
1/2 litra zimnego mleka (u mnie kokosowe z przepisu na domowe mleko kokosowe – klik!)
20 g żelatyny
3 łyżki ksylitolu lub innego słodzidła
Opcjonalnie:
jagody goji
nasiona chia
wiórki kokosowe
posiekane kawałki gorzkiej czekolady
Do dekoracji:
ziarno kakaowca
nasiona chia
truskawki z zielonymi szypułkami
prażone płatki migdałów
świeże liście mięty
Jak wykonać?
Do mleka dodaj żelatynę, przez chwilę mieszaj i odstaw na kilka minut. Następnie dodaj cukier (u mnie ksylitol), podgrzewając na małym ogniu mieszaj całość do momentu, aż cukier brzozowy i żelatyna się rozpuszczą. Nie doprowadzaj mikstury do wrzenia! Jak już wszystkie składniki pięknie się połączą to wlej masę do głębokiej miski i ubijaj na najwyższych obrotach przez ok. 15-20 minut. Masa w procesie miksowania powinna zwiększyć znacznie swoją objętość. Na koniec możesz dorzucić do niej jagody goji, nasiona chia, wiórki kokosowe, czy kawałki gorzkiej czekolady. Wymieszaj. Piankę przelej do niewielkiej formy. Moje foremki są silikonowa i mają wymiary małych keksówek. Wyrównaj powierzchnię i schowaj do lodówki. No i teraz nadszedł cudowny czas oczekiwania. Kroisz ostrym nożem dopiero, gdy fit mleczko całkowicie stężeje. Przed podaniem udekoruj je owocami, ziarnem kakaowca, migdałami czy listkami świeżej mięty. Ucieszy wtedy nie tylko podniebienie, ale i oko.
Przy okazji fanów oryginalnego Ptasiego Mleczka zachęcam do lektury o jego historii, bardzo ciekawa i sporo się można o owym mleczku dowiedzieć – klik!
Smacznego!
Nie przepadam za Ptasim Mleczkiem, ale to wygląda ślicznie 😉
Wygląda bajecznie 🙂
Jagody gojo nie sa zalecane w ciazy!
Magda, serio? Pierwszy raz o tym słyszę i zawsze jadłam.
Kurcze mi z żelatyna nigdy nic nie wychodzi 🙁
Wygląda cudownie i nie jest trudne do wykonania
O kurcze! Może powinnam się skusić! 🙂