Gdybym miała jednym słowem opisać naszą córkę, bez wątpienia byłby nim przymiotnik kreatywna. Lena ma 10 lat i od dawna potrafi zrobić sobie zabawkę z niczego. Kocha wycinać, malować, szyć, nawlekać i tworzyć mini dzieła sztuki. Wszechobecne pudełka w jej pokoju kryją miliony rozmaitych skarbów, a ulubionym działem w sklepie, zaraz po tym ze słodyczami, jest papierniczy. Poza tym twierdzi, że wyrosła już z różu, co ogromnie mnie cieszy., bo nigdy nie byłam jego wielką fanką a jako mama dwóch córek nastawiałam się na wszędobylski pink W poprzednim domu Lenka miała na poddaszu sporo bieli i szarości, tym razem pokój z grafitową wykładziną odstąpiła bratu a sama postawiła na biel, drewno i beże. Przyznam, że ta kolorystyka jest bliższa memu sercu i stała się doskonałą bazą do barwnych gadżetów naszej córki. Jeśli chcecie wyciszyć kolorystycznie pokoje Waszych dzieci, postawcie na neutralne, jasne ściany, dodające przytulności drewno i naturalne tkaniny w formie zasłon, pościeli, czy narzuty na łóżko. A tymczasem zapraszam Was do królestwa naszej 10-latki.
Styl romantyczny w pokoju dziewczynki
Urządzając idealne wnętrze dla małej romantyczki postaw na przytulność, ciepłe barwy, kwiatowe motywy i łagodne zdobienia mebli. Możesz pokusić się również o angielską lamperię albo zdecydować na tapetę. Wybierając zobowiązujący wzór, postaraj się jednak na tapetowanie przeznaczyć jedną ze ścian. Nie powinna to być jednak ściana przy biurku, ponieważ nadmiar wzorów i barw męczy wzrok i zwyczajnie rozprasza.
Poza jasnymi kolorami i romantycznymi wzorami, nie zapominaj o dodatkach, które nadadzą wnętrzu ciepła. Mowa o zasłonach, dywanie, poduszkach dekoracyjnych, czy tkanych makramach.
Jeśli Twoja córka lubi czytać, nie zapomnij o regale na książki i bibeloty.
Jasny pokój dla kreatywnej 10-latki
Ściany w pokoju naszej córki są białe, ale ta biel ma ciepły, bardzo przytulny odcień. Tu również zdecydowaliśmy się na odporną na plamy farbę Dekso Ultramat marki Flügger w odcieniu Offwhite, która genialnie sprawdza się w zderzeniu z trójką dzieci. Ściana na wprost okna została pokryta jasną tapetą w łabędzie i kwiaty. Wzór ten pochodzi z najnowszej kolekcji tapet dla dzieci No Limits dostępnej w salonach marki Flügger i występuje w trzech różnych odcieniach: przepięknego granatu, pudrowego różu i widocznej u nas bieli. Przyznam, że do granatu mocniej biło mi serce, ale młoda uparła się na najjaśniejszą wersję kolorystyczną, a ponieważ to jej pokój, nie protestowaliśmy 😉
Kropką nas „i” w kierunku romantyzmu stała się natomiast stara, stylowa szafa, którą wyszperałam kiedyś na OLX i odnowiłam z pomocą farby do renowacji mebli. Zabieg ten wymagał dokładnego szlifowania i trzykrotnego malowania szafy, ale efekt jest boski i mebel służy nam do dziś. Lubię we wnętrzach akcenty na których widoczny jest upływ czasu i cieszę się, że i Wam się ten element pokoju bardzo spodobał. Gdy pokazałam pierwsze kadry z nowego domu na instagramie, najwięcej pytań, poza tapetą, dotyczyło właśnie szafy.
Jak wyznaczyć strefy w pokoju dziecka?
Aby pokój spełniał wszystkie swoje role, powinien mieć wyraźnie zaznaczone strefy. Urządzając pokój dla młodszego dziecka pomyśl głównie o strefie relaksu i do zabawy. Uczeń będzie potrzebował również miejsca do nauki, chociaż pisząc to uśmiecham się pod nosem, bo wszystkie nasze dzieci odrabiają zadania domowe w salonie lub w kuchni 🙂 Mimo to biurko z dobrym oświetleniem i tablicą do notatek, czy przydasi przyda się zarówno na etapie szkolnym, jak i przedszkolnym.
Funkcję relaksu idealnie spełnia łóżko. Generalnie im większe tym lepsze, ale gdy dysponujesz niewielkim metrażem albo zależy Ci na utrzymaniu maksymalnej strefy na zabawę, pomyśl o łóżku, które się rozkłada, gdy faktycznie tego potrzebujecie. My mamy model z popularnej sieciówki, idealny pod materac 80x200cm, z możliwością rozsunięcia do wymiaru 160×80. Łóżko ma dwie funkcjonalne szuflady na pościel, czy zabawki i spełnia swoje funkcje idealnie, więc śmiało Wam mogę je polecić.
Strefa do nauki to ergonomiczne krzesło, biurko i wisząca nad nim tablica, na której Lena w fantazyjny sposób umieszcza to z czego najczęściej korzysta. Aktualnie uczymy się on-line i miejsce do nauki stało się bardziej doceniane niż zwykle.
Pokój dziecka to również jeden, wielki plac zabaw. Myśląc o tym zadbaliśmy o duży dywan, skrzynię i regały w których sprytnie można ukryć całe mnóstwo zabawek.
Regały uzupełnimy książkami. Przeczytane zostały w starym domu. Przeprowadzka to doskonały czas do przejrzenia bibelotów i bilioteczki.
Nad czym będziemy jeszcze pracować w pokoju naszej 10-latki?
Priorytetem będzie z pewnością zmiana oświetlenia głównego, osłona grzejnika i ocieplenie wnętrza za pomocą zasłon. Wiosną pomyślimy o kompleksowej wymianie podłóg na całym piętrze, by je ujednolicić. Aktualnie jesteśmy świeżo po przeprowadzce, więc do przewiezienia mamy jeszcze mnóstwo przedmiotów. W starych pokojach naszych dzieci zostało mnóstwo zabawek. Umówiliśmy się z nimi, że biorą te najpotrzebniejsze, a pozostałe przewożą dopiero wtedy, gdy faktycznie za nimi zatęsknią. Mieszkamy tu drugi miesiąc i jeszcze nic im nie było potrzebne. Cieszy mnie to, bo minimalistyczne wnętrza o wiele szybciej i przyjemniej się sprząta.
Wasze wrażenia
Dajcie znać, jak Wam się podoba nowy pokój Leny? Dla mnie najlepszą rekomendacją tego wnętrza jest radość dziecka i fakt, że uwielbia w tej nowej przestrzeni przebywać. Jakby nie patrzeć, przeprowadzka znajduje się na liście najbardziej stresujących momentów w naszym życiu. Warto o tym pamiętać przewracając życie naszych pociech o 180 stopni. Myśląc o ich potrzebach staraliśmy się stworzyć piękne, funkcjonalne, ale i przytulne wnętrza. Nieskromnie napiszę, że chyba nam się udało. Czekam na Wasze reakcje, opinie, komentarze. Zachęcam też do śledzenia bloga, bo tematów wnętrzarskich będzie u nas znacznie więcej. Przeprowadzka zobowiązuje 😉
Jutro na instagramie ( @zabieganamamacom ) pokażę Wam, jak pokój Lenki wygląda w aranżacji świątecznej. Jeśli natomiast szukacie inspiracji, bo czeka Wam urządzanie pokoju syna, zapraszam do pokoju Maćka – klik!
Naprawdę świetny design!
Dziękuję 🙂
Pięknie to wygląda 🙂
Dziękuję 🙂
Fajny wpis, Pozdrawiam 🙂