Witaj szkoło: Zdrowo i sportowo!

O tym, że sport to zdrowie nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Poza plecakiem o którym pisałam Wam tutaj przyszedł czas na wyprawkę sportową. Szkoła mojej córki znacznie ułatwiła nam wybór ogłaszając listę niezbędnych rzeczy w które należy zaopatrzyć każdego pierwszoklasistę. Cieszy mnie fakt, że te wytyczne są utrzymane w standardach szkolnych znanych jeszcze z czasów mojej podstawówki. W myślach bez problemu przywołuję chwile, gdy prasowało się białą koszulkę na lekcję wychowania fizycznego. Doskonale pamiętam też moje buty z białą podeszwą. Ciekawa jestem, co zapamięta z wyprawki moja córka? Na ten moment wszystko jej się podoba i z niecierpliwością odlicza dni do 4 września.

Co powinno się znaleźć w wyprawce sportowej ucznia?

Najlepiej oczywiście o tę kwestię zapytać w placówce do której uczęszczać będzie Wasze dziecko. W naszym przypadku Lenka na WF powinna mieć:

• białą koszulkę,
• granatowe/czarne spodenki,
• obuwie sportowe (tenisówki, trampki bądź adidasy z białą podeszwą).

Osobiście dopisałabym do tej listy jeszcze dres z uwagi na to, że część zajęć WF ma być prowadzona na dworze, a jesienią pogoda bywa kapryśna i krótki strój może być niewystarczający. Bluz w szafie moja córka ma kilka, więc dokupiliśmy jej jedynie legginsy i długie spodnie.

Patrząc praktycznie strój sportowy powinien być też osobno spakowany w jakiś worek, by dziecku łatwiej go było namierzyć i zachować w komplecie.Strój na zajęcia dodatkowe

Zależy oczywiście od rodzaju zajęć na które zdecyduje się Wasze dziecko. Lenka uczęszcza na basen i akrobatykę. W trakcie nauki pływania potrzebuje stroju kąpielowego, butów pod prysznic, czepka, okularów pływackich i ręcznika. Na zajęcia z akrobatyki pakuje baletki, koszulkę i legginsy, ale wiem, że marzyła o prawdziwym stroju z lycry. Korzystając z wyprzedaży w 4F udało nam się to marzenie spełnić, co zobaczycie poniżej. Ten strój to ulubiony produkt wyprawkowy, młoda w nim skacze i tańczy jak zawodowa baletnica.

Modnie, czy wygodnie?

W artykule dotyczącym ruchu w życiu dziecka (klik), jego wpływu na prawidłowy rozwój i samopoczucie celowo nie podjęłam tematu stroju. Zostawiłam go sobie na osobny wpis, bo wyszłaby mi książka zamiast postu na blogu. Obuwie i ubrania w których ćwiczą dzieci powinny sprzyjać wykonywaniu różnego typu ćwiczeń, czyli przede wszystkim być wygodne. Na szczęście dziś bez problemu kupimy koszulki uszyte z dobrej jakościowo 100% bawełny, jak i typowo treningowe, znacznie poprawiające komfort ćwiczeń. Te drugie na które się zdecydowaliśmy są wykonane z elastycznego, oddychającego materiału z technologią 4FDry. Ich niewątpliwą zaletą jest przede wszystkim fakt, że zapewniają ochłodę i uczucie świeżości. Po bokach mają wszyte oddychające panele z siatki, które wspierają strefową wentylację. Tył w tego typu koszulce jest dłuższy a przedłużenie zakończone elastyczną lamówką.

Skład: 95% poliester, 5% elastan sprawia, że błyskawicznie schną, co zimą i jesienią jest dodatkowym atutem.

Z doświadczenia wiem, że w dedykowanych różnym typom sportu ubraniach znacznie podnosi się komfort ćwiczeń. Dziś możemy się ubrać i modnie i wygodnie. Wygoda w czasie treningu ma olbrzymie znaczenie, a i design nie jest dziecku obojętny. Utrzymując wyprawkę w jednych barwach sprawiacie, że każdy element z powodzeniem można łączyć z innymi, więc kombinacji robi się więcej a dziecko zawsze wygląda jak z katalogu 😉

Moja córka to 100% mała kobietka, która uwielbia się stroić i ładnie wyglądać. Wiem, że strój, który sama sobie wybrała i który jej się podoba sprawia, że nabiera pewności siebie i czuje się bardziej komfortowo. Z tego względu polecam Wam zawsze szanowanie gustu dzieci oraz wspólne zakupy.

Dowodem na to, że strój nie jest nikomu obojętny jest w dorosłym wydaniu rewia mody zauważalna na siłowniach 😉

A jeśli o siłowni mowa to Lenka zawsze chciała mieć strój podobny do tego w którym ćwiczy mama. Gdy tylko wypatrzyła na wieszaku koszulkę typu bokserka, zrobiła maślane oczy do taty i.. ma!Kilka produktów, wiele możliwości, czyli szafa kapsułkowa

Z pewnością słyszałyście już o popularnym trendzie jakim jest minimalizm w szafie. Kapsułkowe wydanie sprawia, że nie cierpimy na nadmiar rzeczy. Wręcz przeciwnie! Kupujemy kilka, ale kierując się jednym kluczem. Każda nowa rzecz powinna pasować do pozostałych. Dzięki temu w zasadzie każdą górę możemy połączyć z dowolnym dołem i wszystko wygląda znakomicie. Z resztą same zobaczcie, jak wiele wersji stroju sportowego uzyskałyśmy kupując:

• czarne legginsy,
• czarne krótkie spodenki,
• granatowe spodnie dresowe,
• biały t-shirt treningowy,
• białą bawełnianą koszulkę,
• różowy t-shirt treningowy,
• koszulkę typu bokserka,
• szary t-shirt treningowy,
• skarpetki (3-pack),
• czarne adidasy z białą podeszwą.

Dlaczego 4F?

Nie będę oryginalna jeśli napiszę, że z uwagi na wygodę. Nie tylko pod kątem komfortu noszenia, ale i faktu, że w jednym sklepie udało nam się sprawnie zmierzyć i wybrać całość wyprawki w mniej niż 30 minut. Wiecie, że nie przepadam za bieganiem od sklepu do sklepu. Zwyczajnie szkoda mi na to nerwów i czasu. Nie kupię jednak dziecku butów przez internet, gdyż te trzeba zmierzyć. Podobnie ze spodniami dresowymi. Moja córka jest wyjątkowo szczupła i większość oferowanych spodni jest na nią dwukrotnie za szeroka. Tu udało nam się trafić na fason, który trzyma się na biodrach, ma dobry skład i estetycznie wygląda.

Marka 4F to ta, która ubiera olimpijczyków, jest więc przez moje oglądające z tatą igrzyska dzieci świetnie rozpoznawalna. Dobrą jakość, modne fasony i do tego bardzo przystępne ceny docenią z pewnością nie tylko rodziny wielodzietne. Plusem jest również fakt, że sklepy tej marki znajdziecie praktycznie w każdej większej galerii handlowej. My swoje zrobiliśmy w sklepie 4F mieszczącym się we wrocławskim kompleksie Aleja Bielany.

Dajcie znać, na co Wy zwracacie uwagę podczas zakupów odzieży sportowej?