No i mamy poniedziałek. Mam wrażenie, że w tygodniu łatwiej trzymać dietę. eM. w pracy, dzieci w przedszkolu, nikt nie woła o jedzenie, więc i myśli związanych z podjadaniem mniej. Jestem dumna, że dzielnie i bez większego problemu wytrzymałam pierwsze cztery dni. Mój organizm zaczyna uczyć się jedzenia o konkretnych porach, w międzyczasie nie odczuwam głodu, bo posiłki są odpowiednio zbilansowane i smaczne, więc warto na nie czekać. W piciu wody pomaga mi aplikacja Hydro, którą już kiedyś Wam polecałam przy okazji wpisu: http://zabieganamama.com/moje-sposoby-na-picie-wody/ O aktywności nie pozwalają zapomnieć grupy fit mam na facebooku. Stare przysłowie głosi, że „jeśli wejdziesz między wrony musisz krakać jak i one”. Kolejny raz namawiam Cię zatem, być rozsądnie wybierała ludzi z którymi spędzasz czas. Chcesz, czy nie, jesteś średnią arytmetyczną pięciu najbliższych Ci osób. Oni albo będą Cię wspierać i pomagać w dbaniu o zdrowie i ładną sylwetkę albo wręcz odwrotnie. Nie narażaj więc bezsensownie swojej motywacji.
No dobra, pora na dzisiejsze menu 🙂 Wstałam wcześniej niż zwykle, ciepłą wodę z cytryną wypiłam.
7:30 ŚNIADANIE
2 kromki chleba razowego + twarożek + warzywa
kubek zielonej herbaty
10:30 DRUGIE ŚNIADANIE
koktajl: 200 ml kefiru + 5 dużych truskawek
13:30 OBIAD
2 kotlety mielone z indyka (150g) pieczone w piekarniku na papierze do pieczenia i odsączone na ręczniku papierowym + surówka z kapusty pekińskiej
Jak ją robię?
- ½ małej kapusty pekińskiej
- 1 ogórek
- 200g pomidorków koktajlowych
- 2 garście kiełków brokuła
- sok z połowy cytryny
- 1 łyżeczka musztardy Dijon
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3 łyżki ulubionych suszonych ziół (koperek, natka pietruszki, bazylia, tymianek, rozmaryn)
- Sól himalajska i pieprz do smaku.
Kapustę posiekać w wąskie paski, posolić i chwilkę zagnieść niczym ciasto dzięki czemu zmięknie i puści sok. Kiełki wypłukać, odsączyć na papierowym ręczniku. Ogórka pokroić w kostkę, pomidorki pokroić na połówki lub ćwiartki. Wrzucić ogórka, pomidorki i kiełki do miski z kapustą. Do filiżanki wycisnąć sok z cytryny, dodać sól i mieszać aż do rozpuszczenia się soli. Dorzucić do tego musztardę, wymieszać, a następnie powoli dolewać oliwę energicznie mieszając (ja to robię zazwyczaj widelcem), aż powstanie emulsyjny sos. Na koniec pieprz + ulubione zioła, wymieszać, przerzucić do kapusty, wymieszać i gotowe 🙂
16:30 PODWIECZOREK
1 grejpfrut
19:30 KOLACJA
Z przepisu: http://zabieganamama.com/kolacja-dla-dwojga/
Pilnuję by wypijać min. 2 litry wody oraz dbam o aktywność. Moje wyzwanie sportowe na dziś to:
1. Skakanka, 12 minut, dzień 8 z wyzwania:
http://zabieganamama.com/skakankowe-love/
Po wczorajszych 10 minutach wyraźnie odczuwam zakwasy łydek, więc czuję, że żyję 😉
2. Trzy spacery z psem, czyli codzienny standard.
3. 10 minut kręcenia hula-hop. O moim kole pisałam więcej tu:
http://zabieganamama.com/wszystko-co-wiem-o-hula-hop/
A Ty, co dobrego dziś dla siebie zrobisz?
kobieto kiedy znajdujesz czas na to wszystko!?
Kwestia organizacji i szybszego wstawania 😉