3 książki, które zamierzam przeczytać do Sylwestra

kobieta czytająca książkę herbata w łóżku

Okres świąteczny to również czas dla siebie. Z przepyszną herbatą i dobrą książką. Trochę się ostatnio zagęściło na maminej półce, więc mam w planach nadrobić zaległości czytelnicze, coś tam skończyć, może nawet zrecenzować, coś przeczytać od deski do deski, jednym tchem. W grudniu czytałam głównie książki kucharskie i lektury mojej pierwszoklasistki. Wiecznie w biegu, wiecznie z niekończącą się listą zadań do wykonania, z pracą do północy, więc jak już nawet udało mi się szybciej wskoczyć do łóżka to zasypiałam w ciągu kilku sekund. Na zakupione, piętrzące się na szafce nocnej książki brakowało czasu i siły. Teraz zamierzam to zmienić. Chcecie wiedzieć, co mam w planach? Oczekujecie recenzji konkretnej pozycji? Dajcie znać, a ja postaram się sprostać zapotrzebowaniu, bo czasu z dobrą lekturą nie da się zastąpić niczym innym i tego szelestu przewracanych stron brakowało mi w grudniu najbardziej. Tymczasem już za moment święta, czyli.. czas relaksu!

Planuję też przejrzeć naszą biblioteczkę, bo już mi miejsca na nowości zaczyna powoli brakować, a regały uginają się od książek wszelakich. Jeśli byliby zainteresowani to mogę zorganizować w styczniu jakąś książkową wymianę. Sama chętnie przygarnę coś nowego w zamian za pozycje przeczytane do których nie planuję wracać. Mogę Wam przy okazji wspomnieć, jak segreguję nasze zbiory, aby nie zarastały kurzem i cieszyły oko. Chcecie? 🙂

Katarzyna Pawluś, Jedna na milion

Ta książka dotarła do mnie dopiero wczoraj, zamówiłam ją po obejrzeniu filmu i rekomendacji znajomej, która przyczyniła się do jej wydania. Autorka to doświadczona przez los kobieta, matka, która od kilku lat zmaga się z nieuleczalną, postępującą chorobą. Cała ta sytuacja sprawiła jednak, że Kasia jest jedną z najbardziej optymistycznych i wdzięcznych za każdy dzień ludzi, z jakimi miałam ostatnio styczność. Lekcje zawarte w książce uczą doceniać każdą chwilę, zdrowie i zauważać małe cuda w okół. Myślę, że idealnie wplotą się i uzupełnią świąteczny czas, koniec roku, podsumowania i oczekiwania. Bardzo często biegniemy wciąż do kolejnego celu, nie dostrzegając krajobrazów, ludzi i zdarzeń mijanych po drodze. Po lekturze tej książki spodziewam się porcji potężnego zastrzyka energii, motywacji i refleksji.

Dr Martin Hart, Skye Alexander, 100 najlepszych medytacji na świecie

Leży na mojej półce już bardzo długo. Do tej pory zaglądałam do niej jedynie wyrywkowo. Za każdym razem byłam oczarowana i obiecywałam sobie czerpać z niej więcej, ale później wir życia sprawiał, że podczas porządków znów wędrowała na regał. Ta książka to encyklopedia medytacji, dzięki której uwolnisz stres, obniżysz ciśnienie krwi, pozbędziesz się złych emocji a nawet rozpalisz energię seksualną. Pozycja jest idealna zarówno dla osób początkujących, jak i zaawansowanych. Myślę, że dla osób, które od życia oczekują czegoś więcej, chcą je przeżywać głębiej i każdego dnia odmieniać je na lepsze.

Steve Sonheim, Carla Sonheim, Laboratorium kreatywnej fotografii

52 fantastyczne ćwiczenia, dzięki którym Twoje zdjęcia zaczną w pełni wyrażać Ciebie. Mam świadomość, że zdjęcia są istotną wartością bloga. Są nawet pewnie blogi, które ja odwiedzam właśnie z uwagi na przepiękne fotografie. Sama w tym temacie kuleję i nie jestem zadowolona z kadrów, które zgrywam z karty pamięci aparatu. Owszem, widzę postępy, ale mam też świadomość, jak daleko mi jeszcze do poziomu mistrzowskiego. Wiem, że Nowy Rok przyniesie zmiany w tym temacie i być może ta książka będzie miała w nich swój spory udział. Pozwala opanować warsztat techniczny, uczy nowego sposobu postrzegania i jest dedykowana każdemu, kto w życiu zrobił samodzielnie chociaż jedno zdjęcie. Aby skorzystać z jej treści nie musisz posiadać wypasionej lustrzanki. Równie dobrze możesz nauczyć się wykonywać inspirujące zdjęcia smartfonem. I taki mam plan 🙂

A jakie są Twoje plany czytelnicze?

Poznaliście już moje top 3, więc teraz czas, aby pochwalić się swoimi planami na czas refleksji i relaksu, jaki niesie ze sobą koniec roku. A może są w Waszych głowach książki robiące niesamowite wrażenie? Koniecznie podzielcie się ze mną tymi tytułami, a ja obiecuję zerknąć na nie w przyszłym roku.

Źródło grafiki głównej: timeshighereducation.com

 

 

 

 

 

 

 

 



There are 2 comments

Add yours

Dodaj komentarz