Pierwsze, jesienne kadry z nowego tarasu

osłona tarasowa gumitaras belgiardino meble inspiracje tarasowe 2021

Nie da się ukryć, że jesień wchodzi nam do domu. Drzewo przy tarasie gubi liście, które można zamiatać, można też tolerować. Różnie czynię. W donicach trawy, które wkopałam do gruntu, ustąpiły miejsca wrzosom i chryzantemom. Te drugie, niegdyś niemal zarezerwowane na cmentarz, dziś co raz częściej zdobią ganki, balkony i ogrody. I choć październik jest dla nas niesamowicie łaskawy, a dni słonecznych było na tyle dużo, że w nowym ogrodzie trawa zdążyła wykiełkować i się pięknie zazielenić, to jednak poranki i wieczory są już chłodne. Urządzony taras cieszy oko i zachęca, by jeszcze z niego korzystać. Cieszę się, że mam przetestowany sposób na to, by przedłużyć te leniwe popołudnia na tarasie. Poza promiennikiem ciepła, zamontowaliśmy ostatnio szare osłony Sira  z Febestore. Rety, jaki to jest komfort! Nie wieje, zatrzymuje ciepło wygenerowane przez promiennik a dodatkowo stwarza przytulny klimat. Można siedzieć i głęboko oddychać.

Projekt nowego tarasu

Nasz nowy taras ma 15m2, ale jest bardziej kwadratowy, niż poprzedni i… nie jest jedyny! Pod nim znajduje się drugi, a w planach mam jeszcze trzeci w formie podestu, ale to już za rok. Z salonu widzimy ten pierwszy i to na nim się na starcie kupiłam.

Podłoga z Gumitarasu

Nasz nowy dom jest z rynku wtórnego. Zastaliśmy tu niemal nowe deski kompozytowe w kolorze czekoladowym. Jak już pewnie wiecie, nie jestem fanką plastiku i zdecydowanie bardziej wolę gołą stopą stąpać z kubeczkiem gorącej kawy po drewnie niż kompozycie. Dokonaliśmy zatem sprytnej zmiany, przenosząc kompozyt piętro niżej na taras grillowy. Na głównym, kawowym tarasie ułożyliśmy Gumitaras, który przyjechał z nami ze starego domu. Gumitaras to innowacyjny system, który pozwala na własnoręczne ułożenie ok. 10 m2 tarasu w godzinę i ma właśnie taką zaletę, że przy przeprowadzce można go zabrać ze sobą. Śmieję się, że to taras dla niezależnych kobiet. Do jego ułożenia nie potrzebujecie męskiej ręki. No, może jedynie do docinek, jeśli przestrzeń ma zakamarki i tego wymaga. Nasze deski po ułożeniu aż się prosiły o wyszorowanie i olejowanie, które wykonujemy regularnie dwa razy w roku: przed i po sezonie. Po zabiegu olejowania dechy odzyskują kolor i wyglądają niemal jak nowe. Olej możecie kupić w sklepie producenta tarasu albo w markecie budowlanym. My w tym roku olejowaliśmy nasz taras szybkoschnącym olejem zewnętrznym marki Syntilor. Wybrałam kolor tek, mój ulubiony! Produktów tej marki używam i polecam od lat. Lazurą malowałam płoty i pergolę w starym domu, a w nowym zdążyłam już użyć lazury wenge do zewnętrznych elementów drewnianych oraz brązowej farby, którą odmalowałam barierki na tarasie i płot otaczający naszą posesję.

Meble tarasowe BelGiardino

To również propozycja na lata. Meble ogrodowe z technorattanu BelGiardino przeprowadziły się z nami i będą nam służyć jeszcze długie lata. Uwielbiam je, bo są nowoczesne, komfortowe, ultra wygodne, lekkie, wodoodporne i banalne w utrzymaniu. Mieszczą spokojnie całą naszą piątkę i nie ma wygodniejszej opcji na drzemkę niż wylegiwanie się na tej dużej kanapie podczas letniego popołudnia. Na zimę wystarczy je przykryć pokrowcem, który wiosną ściągamy i znów możemy cieszyć się relaksując na balkonie, czy tarasie. Praktykuję i polecam już kolejny rok.

Pamiętajcie, że jesteśmy po sezonie, a to oznacza, że właśnie teraz można liczyć na spore obniżki cen. Jeśli macie w planach aranżację tarasu lub balkonu, polujcie na okazje.

Ogrzewanie tarasowe

Na ten moment udało nam się przewieźć tylko lampę stojącą, która pięknie wygląda, świeci i grzeje, a do tego jest przenośna, więc możemy ją przestawiać zgodnie z oczekiwaniami. Do zamontowania mamy jeszcze mojego faworyta, jeśli chodzi o ogrzewanie tarasowe, którym jest wiszący promiennik ciepła Dorado – klik!

Z tego, co widzę, też aktualnie jest w promocji, także korzystajcie i grzejcie kości 🙂 To dzięki promiennikowi sezon tarasowy znacznie się u nas wydłuża, a Wy oglądając nasze stories pytacie, jak to jest, że dzieci siedzą na tarasie w koszulkach z krótkim rękawem? No to właśnie podałam Wam rozwiązanie tej zagadki.

Jak osłonić taras lub balkon, aby było modnie i wygodnie?

Na rynku znajdziecie mnóstwo rozmaitych osłon. Mają one w mojej ocenie jedną zasadniczą wadę. Wszystkie, za wyjątkiem przezroczystych pleksi, zabierają światło, a ja kocham światło i najchętniej zamieszkałabym w szklanym domu. Obecnie mamy zadaszenie, co chroni taras, meble i moje bibeloty przed deszczem, ale jednak ogranicza dopływ światła. Gdybym zamontowała stałe osłony, miałabym słońca w domu jeszcze mniej. Szukając rozwiązania, które mogę wykorzystać wyłącznie wtedy, gdy faktycznie chcemy się osłonić przed wiatrem, czy wzrokiem przechodniów, znalazłam markizy pionowe Sira. Występują w dwóch rozmiarach (160 cm x 300 cm lub 140 cm x 300 cm), ich montaż jest prosty, a po złożeniu nie zajmują przestrzeni. Po rozwinięciu doskonale spełniają swoją funkcję, a uniwersalny, jasnoszary kolor sprawia, że możecie je wykorzystać w wielu aranżacjach. Prawda, że pomysłowe, minimalistyczne i ładne?

Dodatki, które tworzą klimat na tarasie

To z pewnością rośliny, donice, świece i dynie. Do tego dorzućmy jakiś ciepły pled, poduszki, herbatę i książkę, a zyskamy zestaw idealny. Wieczorem docenicie klimatyczne światło, jakie dają girlandy. Polecam te ze ściemniaczem, dzięki któremu możecie sterować intensywnością światła. My mamy girlandy typu „kropelka” z Girlandowo. Ania i Wojtek nie tylko je sprzedają, ale i wypożyczają a także w magiczny sposób aranżują sale weselne, ogrody, czy restauracje. To, co tworzą podglądam na ich instagramie. Polecam zajrzeć!

Nasze girlandy wciąż czekają na zawieszenie, ale ciągle czasu brak, a w domu nada sporo do zrobienia, dlatego aktualny wygląda naszego tarasu nie jest jeszcze tym ostatecznym, choć baza już jest i widać w jakim kierunku zmierzamy. Dajcie znać, jak Wam się podoba?

 

 

 

 



There are no comments

Add yours

Dodaj komentarz