Wracam dziś do Was z obiecanym przepisem na chlebek bananowy, który w smaku bardziej przypomina ciasto niż chleb. Musicie wiedzieć, że tego typu wypieków popełniłam już mnóstwo, posiłkując się różnymi przepisami z internetu. Ostatecznie zmodyfikowałam przepis na chlebek bananowy tak, że wychodzi w mojej opinii najpyszniejszy i już innego zwyczajnie nie robię. Jestem przekonana, że i Was zaskoczy smakiem i aromatem, który rozsiewa się po całym domu podczas pieczenia. Wszystko za sprawą dodania przyprawy do piernika i mlecznej czekolady z orzechami. Lubię to ciasto i piekę je często, bo moje dzieci mają bananowe fazy i raz potrafią zjadać po kilka sztuk dziennie, a później robią sobie przerwę podczas której banany czernieją i przestają wyglądać apetycznie. Takie dojrzałe owoce można właśnie wykorzystać do koktajlu, placków czy chlebka.
Historia chlebka bananowego
Historia chlebka bananowego (ang. banana bread) sięga 1933 roku, kiedy to pojawił się w książce marki Pillsbury Balanced Recipes Cookbook. Jedni twierdzą, że wypiek ten miał na celu spopularyzowanie używania proszku do pieczenia i sody, inni że to będący produktem Wielkiego Kryzysu efekt kreatywności oszczędnej gospodyni. Jak zrobić chlebek w mojej ulubionej wersji? Już podpowiadam 🙂
Składniki na duży chlebek bananowy:
- 2 jajka (używam dużych, ekologicznych),
- 150 g cukru,
- 115 g masła,
- 4 średnie banany (im bardziej dojrzałe, tym lepsze, używając świeżych dodajcie więcej cukru),
- pół banana w plasterkach (do dekoracji),
- 1 kubek mąki (sypię z górką),
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
- pół łyżeczki sody,
- 1,5 łyżki przyprawy do piernika,
- szczypta soli (podbija smak czekolady),
- 1,5 tabliczki mlecznej czekolady z kawałkami orzechów.
Jak upiec najlepszy chlebek bananowy?
- Nastaw piekarnik na 160 stopni, opcja góra-dół.
- W rondelku rozpuść masło, odstaw na bok do ostudzenia.
- Czekoladę posiekaj, odłóż.
- Cztery banany ugnieć widelcem. Staraj się to zrobić dokładnie, chyba że lubisz kawałki banana w cieście.
- Następnie w osobnej misce wymieszaj ze sobą mąkę, proszek, sodę, sól i przyprawę do piernika, odstaw na bok.
- Ubij jajka stopniowo dodając do nich cukier, tak by powstała puszysta, jasna masa.
- Dodaj rozpuszczone masło i rozgniecione banany, krótko miksuj całość.
- Następnie dodaj wymieszane ze sobą suche składniki z punktu 5. Możesz to zrobić przesiewając je przez sito.
- Wymieszaj masę drewnianą szpatułką, dodaj czekoladę, ponownie krótko zamieszaj i wylej do podłużnej foremki keksowej.
- Na wierzchu udekoruj ciasto pozostałą połówką banana. Możesz przekroić ją wzdłuż albo, jak ja zdecydować się na plasterki.
- Piecz 50-60 minut, aż uzyskasz efekt tzw. suchego patyczka.
Chlebek można jeść bezpośrednio po upieczeniu, ale nawet na drugi i trzeci dzień smakuje idealnie. U nas mało kiedy ma okazję leżakować. Zwykle zjadamy do błyskawicznie.
Czekam na Twoją opinię po wypróbowaniu tego popularnego ciasta w mojej wersji. Koniecznie podziel się komentarzem lub wyślij mi wiadomość prywatną, jak już go wypróbujesz!
Moja młodzież ma dokładnie takie same fazy na banany i jak tylko delikatnie zaczynają ciemnieć wiem, ze bedzie grany chlebek bananowy, bo juz ich nie ruszą. Wersji z czekoladą nie znałam – na pewno wypróbuję – następnym razem, bo chlebek właśnie dzisiaj piekłam 😉