Córek przybyło, planujemy nową łazienkę! (inspiracje 2018)

gdzie kupić geberit aquaclean tuma mera opinie

Jedną z rzeczy, którą zawaliliśmy na poziomie projektowania domu była liczba łazienek. Na swoje usprawiedliwienie mamy to, że Lenka miała wówczas 2 lata, Maciek dopiero miał się pojawić na świecie (wniosek kredytowy podpisałam w dniu porodu!) a eM. pracował z domu, nie musiał się zatem pindrzyć, golić i stylizować po 40 minut dziennie. Stanęło na WC z umywalką na parterze i jednej łazience na piętrze. Walczyłam jak lwica o wannę, ale że eM. wolał prysznic to nad wanną zamontowaliśmy szklany parawan i tym sposobem nie doszło do rozwodu, a kompromisowe rozwiązanie świetnie się sprawdza do dziś. W trakcie 5 lat jak tu mieszkamy najstarsza córka dorosła, a rodzina nam się powiększyła o kolejną babę. Miejsca w łazienkach zaczyna powoli brakować, a że ja kocham remonty to gdzieś od roku powoli urabiam męża, szykując gładki grunt pod metamorfozę poddasza. Zdecydowaliśmy się na podzielenie tej przestrzeni i wygospodarowanie z powstającego tam pokoju Lenki, części łazienkowej. Równoznaczne z tym stały się moje wycieczki po marketach i showroomach z armaturą łazienkową. Nie wspomnę też o tym, ile stron przejrzałam i ile pięknych łazienek z instagrama zapisałam w telefonie 😉 Kiedy podzieliłam się tym faktem na stories, okazało się, że sporo z Was ma podobne plany i dylematy. Zainspirowało mnie to również do nowego cyklu na blogu, który będzie o wnętrzach a startuje właśnie od łazienki.

Minimalizm, funkcjonalność i bezpieczeństwo

Te trzy parametry będą mi przyświecać podczas naszego projektu. Metraż nie jest powalający, dlatego skupię się głównie na produktach oszczędzających miejsce, bądź też optycznie je powiększających (lustrach, powierzchniach błyszczących, przejrzystych i mlecznych). Funkcje, które są dla nas w tym pomieszczeniu kluczowe to możliwość komfortowego skorzystania z toalety, umywalki i kabiny prysznicowej. Dopasujemy zatem wyposażenie do niewielkiego metrażu, zadbamy o estetykę i swobodne korzystanie z niej domowników oraz odwiedzających nas gości. Nowo zaplanowane pomieszczenie będzie pełnić również rolę łazienki gościnnej o której zawsze marzyłam.

Jak mądrze zagospodarować małą przestrzeń łazienkową?

Przede wszystkim trzeba się zastanowić, które z funkcji są dla nas kluczowe a następnie zminimalizować ilość sprzętów, skorzystać z oferty firm projektujących meble na wymiar i sensownie ulokować sedes, umywalkę i kabinę prysznicową. Mała łazienka szczególnie wymaga dobrego projektu, bo bardzo łatwo popełnić tam błędy utrudniające nam później korzystanie z tego pomieszczenia. To, że sięgniemy po jasne płytki i lustra, kompletnie nie rozwiąże problemu. Warto zatem dobrze ją zaplanować, czemu sprzyjają punkty doradcze funkcjonujące już prawie w każdym markecie. Jeśli nie posiadacie wyobraźni przestrzennej, lepiej zwrócić się po pomoc do projektanta niż później przez wiele lat wściekać się i żałować niefunkcjonalnych decyzji.

Patrząc praktycznie, na małej przestrzeni idealnym rozwiązaniem będzie kabina narożna, choć widziałam też projekty w których świetnie się prezentował prysznic z odpływem w podłodze, na czas kąpieli zasłaniany zasłoną prysznicową. To drugie rozwiązanie nie będzie nam mocno ograniczało ruchów, a także przy neutralnej bazie pozwoli szybko i tanim kosztem nadać wnętrzu nowego wyrazu.

Nie przekonują mnie natomiast narożne umywalki, bo po pierwsze korzystając z nich jesteśmy zmuszeni patrzeć w kąt, to często są też mało praktyczne i jedynym ich plusem, jaki ja dostrzegam jest oszczędność miejsca. W moim przekonaniu umywalka musi mieć minimalny wymiar 45x40cm i baterię z wyciąganą wylewką, tak abym bez problemu mogła np. nalać wody do miski czy wiadra podczas sprzątania.

Szalenie istotne w małej łazience są też detale. Tutaj każdy kąt oglądamy z bliska, więc nie zgadzam się na kompromisy i już współczuję ekipie, która będzie nasz projekt realizować 😉 Warto też wiedzieć, że:

  1. Lustra i wszelkie błyszczące powierzchnie, a także przezroczyste i półprzezroczyste materiały powiększą optycznie małe pomieszczenie.

  2. W małych łazienkach lepiej nie stosować dużych kafli, układać dużych wzorów ani używać materiałów o wyraźnych fakturach. Projektanci wnętrz radzą też, by w małej łazienki kolory były jasne. Na wprost wejścia do łazienki najlepiej umieścić umywalkę z lustrem. Wchodząc wprost na kabinę prysznicową, odnosimy wrażenie, że pomieszczenie jest ciasne.  /źródło: urzadzamy.pl/

W naszym projekcie niestety znów nie będzie okna, nad czym szalenie ubolewam, ale z uwagi na zastane już przewody kanalizacyjne nie jesteśmy w stanie zrealizować go w inny sposób. Będą za to zgodne z wszelkimi normami drzwi, otwierane na zewnątrz i mające 80 cm w świetle ościeżnicy.

Dobrym rozwiązaniem będzie też połączenie funkcjonalności z ciekawym wzornictwem, czy nawet luksusem, ale szytym na miarę naszych potrzeb, gustu i spójnym z resztą domu, czy mieszkania.

Elementem dekoracyjnym w tego typu wnętrzu może być np. ciekawy grzejnik, a brak miejsca na bidet może nam rozwiązać toaleta myjąca Geberit AquaClean, która być może i Ciebie zaskoczy, ponieważ myje miejsca intymne wodą w temperaturze ciała. Kiedy planowałam łazienki 5 lat temu w ogóle nie słyszałam o takim rozwiązaniu, ale jak wiecie rynek się rozwija, a marki prześcigają się w zapewnianiu nam komfortu i miejsca także na poziomie łazienek.

Brak miejsca na bidet? Poznaj Geberit AquaClean!

Toaleta myjąca to mój zdecydowany faworyt, jeśli chodzi o urządzanie małych łazienek. Już za naciśnięciem jednego przycisku daje nam możliwość kompleksowego i skutecznego odświeżenia okolic intymnych, porównywalnego ze skorzystaniem z klasycznego prysznica. Ta toaleta oprócz tego, że jest minimalistyczna i w moim odczuciu piękna, posiada szereg zalet, a nie zajmuje więcej miejsca niż konwencjonalna miska WC.

Nowoczesną toaletę, na pierwszy rzut oka, ciężko odróżnić od klasycznej. Tymczasem, gdy podejdziemy bliżej, sama automatycznie podnosi podgrzewaną deskę sedesową, podświetla się (w zakresie 7 kolorów oraz pięciu poziomów jasności) i pozwala nam na komfortowe mycie miejsc intymnych,a następnie ich osuszanie ciepłym powietrzem, bez konieczności używania papieru toaletowego. Ale to jeszcze nie koniec! Geberit AquaClean, dzięki filtrowi z węglem aktywnym, w pakiecie ma także usuwanie nieprzyjemnych zapachów, pozwala na zdalne sterowanie i ustawienie osobistych preferencji. Możemy regulować siłę natrysku, temperaturę wody, bądź też skorzystać z przycisku do higieny intymnej kobiet. Przyznam, że początkowo podeszłam do produktu sceptycznie i bez większych emocji, ale po przeprowadzeniu testów błyskawicznie zapragnęłam go mieć w moim domu. Koniecznie!

Przez ostatnie 35 lat Geberit stale doskonali swoją ofertę i powiem Wam, że wraz z tym produktem kupujemy nie tylko ładnie wyglądającą toaletę, ale przede wszystkim oszczędność czasu, czystość i świeżość. Komfort używania wody do mycia jest znacznie wyższy niż jedynie przetarcie okolic intymnych papierem toaletowym, którego w przypadku klasycznych toalet w domach zamieszkanych przez rodziny z dziećmi, zużycie jest przecież ogromne.

W kolekcji AquaClean do wyboru mamy deskę myjącą oraz trzy toalety myjące, których nazwy nawiązują do rzek: Tuma, Sela i Mera. Projektanci już na tym etapie odnieśli się do faktu, że woda stanowi nieodłączny element naszej codziennej higieny osobistej, a co za tym idzie daje poczucie świeżości i wzmacnia pewność siebie.

Wraz z rozwojem technologii, rosną również ludzkie potrzeby zwiększania komfortu, także, a może przede wszystkim w toalecie. Producenci obserwując zmiany w zachowaniach projektują coraz to nowe produkty, które sprostają naszym oczekiwaniom. Jedną z odpowiedzi na zapotrzebowanie jest właśnie Geberit AquaClean. Myślę, że wkrótce korzystanie z funkcji myjącej okolic intymnych, po każdym skorzystaniu z toalety, stanie się naszą druga naturą. Sama, dopóki nie przetestowałam produktu, nie wierzyłam, że może być taki super!

AquaClean Mera to techniczne dzieło sztuki, według mnie najlepsza toaleta na świecie. Zaprojektowaliśmy najmniejszą możliwą objętość miski i oddzieliliśmy ją od ściany chromowaną płytą ozdobną. Chciałem stworzyć wrażenie, że miska AquaClean Mera „unosi się” w pomieszczeniu i wydaje się szczególnie lekka.” /Christoph Behling, projektant/

Dajcie znać, czy wiedzieliście o istnieniu tego typu rozwiązań do małych łazienek? A może ktoś z Was jest już posiadaczem toalety myjącej i również ją może rekomendować?

Będzie mi szalenie miło, jeśli nowy wnętrzarski projekt na blogu przypadnie Wam do gustu i będziecie nas dopingować do działania 🙂

 



There are 17 comments

Add yours
  1. Bożena Jędral

    Rozumiem twoje zainteresowanie kolejną łazienką, u nas wiecznie kolejki 😉 Nowoczesne rozwiązania są nie tylko piękne, ale i funkcjonalne, a narożna umywalka to genialne zagospodarowanie przestrzeni.

  2. Marcia Mama w biegu

    10 lat temu w Azji poznałam kibelek myjący 🙂
    U nas nadal wzbudza szok 🙂 ba przerażenie! I to uczucie trwa aż do momentu gdy samemu się użyje tego cuda 😉 Człowiek nie wie jak mógł żyć bez tego rozwiązania!

  3. Iza D

    Łooooo jakie bajery są teraz 😲 ekstra!
    Ja też 5 lat temu robiłam łazienkę. Zrobiłam sobie zielone płytki. Patrzeć na nie nie mogę 😂


Dodaj komentarz