Fit brownie z fasoli (bez mąki, bez cukru)

b3

Z uwagi na to, że jestem na diecie bez diety dbam o tzw. czystą michę jakkolwiek to brzmi 😉 W skrócie: omijam cukier, omijam potrawy mączne, ale ciasta uwielbiam, więc kombinuję, eksperymentuję, dniem i nocą mieszam, piekę i jak coś wyjdzie lepsze niż się spodziewałam to dzielę się z Wami przepisem. Tym razem udało mi się zrobić ciasto, które po wrzuceniu na facebooka zostało określone przez moje serdeczne koleżanki jako te wyglądające jak kupa 🙂 Ubawiłam się przy tym strasznie i przyznaję im rację. Zanim go nie podrasowałam faktycznie mogło kupę przypominać, co nie zmienia faktu, że smakuje obłędnie i koniecznie musicie je zrobić!

Składniki na 1 keksówkę:

  • czerwona fasola ze słoika lub z puszki (400g – po odlaniu wody)
  • 1 bardzo duży banan
  • 2 jajka
  • 2 solidne łyżki miodu (jak lubicie słodkie to możecie dodać 3)
  • 2 łyżki klasycznego, gorzkiego kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 2 łyżki oleju (roztopiłam kokosowy, ale rzepakowy też może być)
  • pół tabliczki gorzkiej czekolady
  • bakalie (opcjonalnie, ja użyłam pestek dyni i orzechów tylko do dekoracji, następnym razem dodam je też do ciasta)

Jak zrobić?

  1. Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
  2. Fasolę przepłukać na durszlaku pod bieżącą wodą. Umieścić w blenderze i zmielić na gładką papkę. Dodać banana. Zmiksować. Odstawić.
  3. W wysokiej misce zmiksować jajka na puch, ciągle miksując dodawać miód, a następnie fasolowo-bananową papkę 😉 Na koniec dodać olej, sodę i proszek do pieczenia. Długo i dobrze wszystko miksować (ok. 5 minut).
  4. Blaszkę wysmarować delikatnie olejem kokosowym i przelać ciasto.
  5. Włożyć do piekarnika i piec 45 minut.
  6. Zostawić w piekarniku do ostygnięcia, ja wyjęłam od razu i opadło.
  7. Jak ostygnie to w kąpieli wodnej roztopić czekoladę, polać ciacho, udekorować i już można jeść.

Uprzedzając pytania. Nie, nie czuć fasoli. Nawet mój mąż, który generalnie fasoli do paszczy nie włoży zjadł i się nie zorientował 😉

Smacznego!

b1

b2

b3

 



There are 24 comments

Add yours
  1. healthystyle

    Uwielbiam brownie, ale jeszcze nigdy nie próbowałam tego fasolowego, choć dużo ludzi je zachwala. Będę musiała chyba w końcu spróbować – choć najpierw chcę upiec brownie z dodatkiem awokado 😉

  2. ekopozytywna

    O rany, ale to pysznie wygląda! Jak takie piękne, mięciusieńkie, najprawdziwsze czekoladowe ciacho!
    Natychmiast dodaję do zakładek! 🙂
    P.S. Na zdjęciu, na którym nie jest jeszcze rozkrojone rzeczywiście wygląda jak kupa 😀

  3. Angelina

    Zrobilam dziś to ciasto. Miałam tylko jedną puszkę fasoli,więc resztę składników podzieliłam na pół. Dorzuciłam dodatkowo kilka daktyli,garść rodzynek a czekoladę zamiast do polania wrzuciłam do środka. Trochę się obawiałam,czy fasola się nie ujawni po upieczeniu w kawałkach,bo nie miałam czym dokładnie zblendować ale niepotrzebnie,bo wszystko pięknie wyszło 🙂 mój facet na sprobowanie pochłonął z 1/4 całości a wcześniej jęczał,że blee bo z fasolą i śmierdzi trawą jak banan był zmiksowany z fasolą (ja czułam tylko banana). Wyszło puszyste i na świeżo delikatne (nie takie zwarte,zapychajace). Już go nie ma,więc niestety nie ocenię na dzień po 🙁 ale napewno nie raz jeszcze je zrobię. Dobre ciacho również dla bezglutenowców czy mlecznych alergików:)


Odpowiedz na „ekopozytywnaAnuluj pisanie odpowiedzi