Stop odparzeniom pieluszkowym!

b4

Nawet przy najlepszej opiece i pielęgnacji u bardziej wrażliwych dzieci występują odparzenia pieluszkowe. Większość mam zwykle ma sobie lub osobie, która akurat zajmowała się maluszkiem i nie dopilnowała małej pupy wiele do zarzucenia. Sama to wielokrotnie przerabiałam, rozmawiałam na ten temat z pediatrą i położną. Dziś wiem, że to się po prostu zdarza. Mam też swoje sposoby, jak temu zapobiegać i jak leczyć,jeśli już do takiej sytuacji dojdzie. W kwestii pielęgnacji maluszków jestem niesamowicie ostrożna, ale i tradycyjna. Raczej nie eksperymentuję i jak coś mi się sprawdziło przy pierwszym dziecku, to znalazło się też później w wyprawce drugiego i trzeciego malucha. Mimo, że każde dziecko jest inne, dziś przedstawię Wam nasz kosmetyczny must-have, który używamy od lat i który polecam każdej młodej mamie. Ba! Ja sama ten produkt używam. Co to i w jakich sytuacjach jest niezastąpiony? Przeczytasz poniżej.

Przyczyny odparzeń u niemowląt

Ciężko o zachowanie środowiska sprzyjającego skórze w pieluszce, bez względu na jej rodzaj. Zarówno w pieluchach wielorazowych, jak i jednorazowych, czy tych z tetry dziecko ma do czynienia z wilgocią, która uszkadza delikatny naskórek. Do tego im maluch bardziej samodzielny i ruchliwy, tym pocieranie pieluszek o skórę i skóry o skórę jest częstsze, silniejsze i bardziej drażniące. Dodajmy do tego tworzący się z moczu amoniak i bakterie, a mamy pełen raczej mało optymistyczny obraz. O odparzenie w takich warunkach nie trudno.

Czym się różni odparzenie od pieluszkowego zapalenia skóry?

Standardowe odparzenie to nic innego jak rumień pieluszkowy zaczynający się od zaczerwienienia skóry w okolicach intymnych dziecka, które przykrywa pieluszka. Zaczerwienienie to może dość szybko przekształcić się w pieluszkowe zapalenie skóry o którym mówimy, gdy na zaczerwienionym obszarze wystąpi dodatkowo wysypka. Mnie było dane tego typu sytuację przejść z dzieckiem raz, a sprawa nałożyła się ze zmianą pieluszek i kupieniem jakiegoś promocyjnego, limitowanego opakowania popularnych pieluch jednorazowych, które momentalnie uczuliły kilkumiesięcznego wówczas Maciusia. Skóra była obrzęknięta, a wysypka przypominała pęcherzyki i grudki. Wszystko piekło, swędziało, bolało, mały był niespokojny i odmawiał nawet jedzenia. Momentalnie wylądowaliśmy u pediatry, który na szczęście wiedział, jak ekspresowo i skutecznie pomóc naszemu synkowi. Z wiedzy tej korzystam do dziś i chętnie się nią z Wami podzielę.

Co robić, gdy dziecko się odparzy?

  1. Przede wszystkim zachować spokój i przestać się obwiniać za niedopilnowanie maluszka. Wbrew pozorom odparzenia to bardzo częsta przypadłość u noworodków i nawet najbardziej perfekcyjne mamy mają z tym od czasu do czasu problem.
  2. W sytuacji, gdy dojdzie do odparzenia ważna jest szybka reakcja, którą zapewni ulgę dziecku. W naszym przypadku zawsze najlepiej działało wietrzenie pupy. Pediatra nam je zalecił i to na starcie praktykowaliśmy.
  3. Dbaj o codzienną higienę, często zaglądaj w pieluszkę i zmieniaj ją bez względu na rodzaj zawartości. Warto zwrócić uwagę, czy zużyte pieluszki, jakich używacie nie śmierdzą chemią. Jeśli wyczujecie specyficzny zapach zalecam zmianę pieluch na lepsze i bardziej eko. Wybór na rynku jest ogromny a ile dzieci tyle potrzeb, więc celowo nie polecę Wam tu nic konkretnego, ponieważ u nas przy trio różnie to wyglądało i jedne pieluszki się sprawdzały, a inne nie, choć dzieci znajomych używały i oni je sobie chwalili.
  4. W przypadku odparzenia codzienną pielęgnację należy wesprzeć specjalnym kremem lub maścią, ale nie sięgaj od razu po te ostre z cynkiem w składzie, gdyż one lubią wysuszać i dodatkowo podrażniać.
  5. Dbaj o codzienną kąpiel, a do kąpieli używaj kosmetyków wspierających regenerację skóry. Należą do nich m.in. emolienty, które pomagają odtworzyć naturalny płaszcz lipidowy naskórka.
  6. Nie przegrzewaj dziecka, a to łatwo szczególnie podczas lata, czy długich podróży.
  7. Jeśli po dwóch dniach stosowania się do powyższych rad nie zauważysz poprawy kondycji skóry, udaj się do pediatry lub dermatologa. Być może Twojemu dziecku potrzebna będzie specjalna maść z antybiotykiem.

Jak używać kremu na odparzenia?

Bezpośrednio przed aplikacją warto umyć okolice intymne dziecka i dobrze osuszyć skórę. W przypadku noworodków używałam w tym celu nasączonych przegotowaną wodą, naparem z nagietka lub rumianku wacików kosmetycznych. Starsze niemowlęta myłam pod bieżącą, ciepłą wodą. Kolejną istotną czynnością jest osuszanie. Podrażniona, odparzona skóra boli i piecze. Róbcie to więc bardzo delikatnie, ale dokładnie, pamiętając o fałdkach, których zwykle niemowlakom nie brakuje. Tu świetnie sprawdzą się bawełniane pieluszki, ręczniki lub klasyczne papierowe chusteczki. Dopiero na tak przygotowaną skórę aplikujemy krem. Smarujemy jedną, cienką warstwę. Nadmiar bardziej szkodzi niż pomaga, roluje się, zbryla i przeszkadza zamiast koić. Natomiast krem nałożony na wilgotną skórę stworzy idealne środowisko do namnażania się kolejnych bakterii, dlatego warto przed jego nałożeniem zadbać o powyższą procedurę.

Bepanthen

Od zawsze w naszej kosmetyczce i choć oferta jest szeroka (od kremów po maści) to osobiście postawiłam na Bepanthen Baby Maść Ochronną. W jej składzie znajdziecie m.in.

  • lanolinę, która jest naturalnym emulgatorem, zatrzymującym wodę w naskórku,
  • łagodzący panthenol,
  • wosk pszczeli,
  • emolienty (olej ze słodkich migdałów, olej parafinowy).

W składzie jest dość sporo olei mineralnych, ale w naszym przypadku produkt ten sprawdza się wyśmienicie. Jeśli wolicie wersję o czystszym składzie to sięgnijcie po maść Bepanthen Baby Extra. Tam już kompletnie nie ma się do czego przyczepić co możesz sprawdzić na stronie  >> Odparzenia pieluszkowe | Bepanthen. Niestety w mojej aptece wersja Extra jest trudniej dostępna.

Wspominałam Wam na początku, że sama również sięgam po ten produkt. Dzieje się to zwykle latem i podczas treningów. Używam maści Bepanthen na okolice pod biustem, ponieważ doskonale redukuje wszelkiego rodzaju otarcia i odparzenia. Działa o wiele lepiej niż popularne zasypki i talki, więc gorąco polecam ją również biuściastym.

A jakie są Wasze doświadczenia w temacie odparzania? Co stosowałyście w takich przypadkach? Co możecie polecić innym mamom?

 

 

 

 



There are 9 comments

Add yours
  1. Magdalena Banek

    Od samego początku borykałam się z problemem pupci u mojego malucha. Pierwsze dziecko, pierwsze przewijania, pierwsze problemy, uczenie się wszystkiego, poznawanie własnego dziecka. W końcu po wielu trudach i próbach udało się nam opanować problem pupci 🙂 W naszym przypadku sprawdziła się zamiana mokrych chusteczek na każdorazowe przemywanie pupci czystą, przegotowaną wodą, wietrzenie pupci i stosowanie właśnie maści Bepanthen. Po kilku dniach pupcia była gładka, bez żadnych kropek, Chrostek, zaczerwienienia i można było zastosować powiedzenie „pupcia jak u niemowlaka” 😀 Z mokrych chusteczek zrezygnowaliśmy definitywnie na rzecz przemywania pupci przegotowaną wodą 🙂 Chusteczki stosujemy jedynie w koniecznych sytuacjach jak wyjazdy i wyjścia z domu.


Odpowiedz na „Karla LoAnuluj pisanie odpowiedzi