Mama w wersji modnej i wygodnej

IMG_1930

Dziś rano wrzuciłam na facebooka fotkę z mojej ulubionej cukierni „Słodki Adres” w której w Walentynki umówiłam się na kawę z Marysią Glam & Curvy. Po publikacji zdjęcia zamknęłam laptopa i pojechałam na siłownię. Ostatecznie wciąż mam taki poziom motywacji, że twierdzę iż nie ma lepszego początku dnia jak ten, gdy robisz coś dla swojego ciała i umysłu, a takie rzeczy moja droga daje Ci tylko trening. Wracam, zaglądam na fanpage a tu kilka nowych wiadomości i wszystkie o sukienkę w której bez problemu mieszczę swój karmiący biust. Postanowiłam skorzystać z tego, że mała śpi i napisać Wam na ten temat więcej, bo choć daleko mi do szafiarek to lubię robić zakupy, często robię je on-line, a kiecka którą mam na sobie na zdjęciach to właśnie jeden z wygodnych, atrakcyjnych cenowo i jakościowo łupów internetowych. Założę się, że i Wam nie raz wpadł w dłonie katalog tej firmy. Mają w asortymencie nie tylko ubrania, kupiłam u nich kiedyś nawet zasłony do pokoju dzieci (widać je tutaj).

Mowa o bonprix z którego zamawiała już dawno moja mama. Bardzo dużo zamawia teściowa mojej ulubionej cioci, a ta uwierzcie ma świetny gust i jest bardzo elegancką starszą Panią. Bonprix ma ofertę w pełnej rozmiarówce. Kupicie tam ubranka dla dziecka i ubrania w bardzo dużych rozmiarach. Często kobiety plus size mają problem z zakupem fajnych, większych ubrań. Myślę, że bonprix może być dla nich ciekawą propozycją.

A teraz uwaga, chwalę się! Moje ostatnie zakupy to:

Widać tu właśnie dzianinową sukienkę, kombinezon dla Hani z bawełny organicznej (tu) i trzy inne ubrania w które ubiorę się w sobotę korzystając z okazji, że Rafał będzie mi robił zdjęcia do wpisu z recenzją wózka na którą dużo z Was już czeka. Wzór w pieski urzekł mnie tak, że teraz jak tylko idę w odwiedziny do jakiegoś maluszka to targam ze sobą ten kombinezon.

Sukienka jest idealna dla aktywnych mam. Zakładam ją na siebie na spacer, na zakupy, do kina. Ostatnio to w zasadzie piorę, suszę, noszę. Nie ogranicza ruchów, nie akcentuje nadprogramowych kilogramów, pasuje do wielu stylizacji. To takie ubranie, które zakładasz i zapominasz, że masz na sobie. No i nie trzeba kombinować, co na górę, co na dół, czy to do siebie oby na pewno pasuje. Fakt, że dekolt typu woda optycznie powiększa biust i w moim przypadku być może nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem, ale ja go lubię i czuje się w nim swobodnie.

Spieszysz się, jeszcze się dobrze nie obudziłaś, siedzisz w domu w dresie a dzwoni sąsiadka i oświadcza, że za chwilę wpada na kawę to wkładasz sukienkę i jesteś ubrana. Uwielbiam sukienki, ale większość z tych wiszących w mojej szafie jest koloru czarnego lub szarego, dlatego postanowiłam przywołać już wiosnę i przekornie zakładam teraz częściej jasne ubrania. Jak się wiosna pojawi to będziecie wiedziały, komu dziękować 😉

Jest jeszcze jeden powód dla którego lubię bonprix. Oni mają taką rozmiarówkę, że spokojnie zamawiasz rozmiar mniejszy niż standardowo nosisz i nie tylko pasuje, ale i w szafie ładnie wygląda 🙂 Ja obawiając się, czy upchnę mój karmiący biust w 36/38 zamówiłam tę sukienkę większą i musiałam po całości zwęzić, bo nie chciało mi się już bawić w odsyłanie. Po prostu usiąść do maszyny jest mi łatwiej niż organizować wyprawę na pocztę. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by dokonać wymiany lub zrezygnować z zakupu, jeśli nie spełni on Waszych oczekiwań. Polecam serdecznie i dla dużych i dla małych! We wtorek na blogu pojawi się stylizacja szaro-biała, czyli druga część zakupów.

A jeśli znacie jeszcze jakieś inne marki dla biuściastych to koniecznie napiszcie mi o tym w komentarzu.

Buziak!

Zdjęcia: Maria Rojek, Glam & Curvy

Miejsce na mapie: Słodki Adres

Moja stylizacja: sukienka bonprix, buty Venezia, rajstopy Calzedonia, pasek i makijaż Oriflame



There are 26 comments

Add yours
  1. Nie domowa kura

    No ja jestem raczej nie biuściasta ale pokochałam ostatnio sukienki. Tzn kochałam je zawsze ale latem gdyż nie znosiłam rajstop dopóki nie odkryłam ich magii- nie dość, że fajnie spłaszczają brzuch to jeszcze moje nogi wyglądają w nich duuużo lepiej niż bez (zwłaszcza w czarnych, mocno kryjących). Efekt jest taki, że odważyłam się ostatnio na mini! Ja! Matka trójki dzieci! Do tego kozaczki robią robotę 🙂 I też bardzo lubię Bon Prix- mam od nich kilka sukienek dzianinowych i latam w nich na okrągło. I fajnie, że piszesz o modzie bo nic tak nie poprawia humoru zmęczonej czy nawet znużonej codziennością mamie jak zakup fajnego ciucha! Pozdrawiam serdecznie!
    p.s. cudny maluch! 🙂

  2. Agnieszka - dekozdrowia.pl

    Bardzo fajna sukienka, w sam raz na zimowe mrozy. 🙂 Nie miałam pojęcia, że bonprix jeszcze funkcjonuje! Ten katalog kojarzy mi się z dzieciństwem, zawsze pałętał się gdzieś to na szafce, to w szufladzie. A przecież nie jestem już taka młoda, 30 plus. 😉 Natchnęłaś mnie, żeby do nich zajrzeć i może wreszcie coś zamówić.

  3. Magda

    Kiedyś myślałam, że bonprix ma ubrania kiepskiej jakości, ale przekonałam się do nich po… strojach kąpielowych 🙂 Chociaż najchętniej kupuję rzeczy, które mogę przymierzyć 🙂

  4. W Krainie Zabawek

    Swietnie 🙂 sukienka super 🙂 a co do robie ia czegos dla siebie i ciala pewnie jestem za!!!! Sama uwielbiam treningi co prawda w domu silownia ale klimat tez da sie stworzyc 🙂 jej jak czlowiek sie czuje pozniej swietnie i o dziwo cwiczac mam wiecej energii na wszystko 🙂

  5. Agnieszka/Agumama

    Nie mam przekonania do bonprix i nigdy nie udało mi się przekonać. Tym bardziej, że nie lubię zakupów typu zamów, zmierz i pokochaj albo zwróć – za długo to trwa 😉
    Polecam sukienki Vissavi bo mają szeroką rozmiarówkę i nie tracą fasonu ani uroku wraz ze wzrostem rozmiaru – te w rozmiarze 44/46 są równie dobrze skrojone i seksowne co 36/38


Odpowiedz na „webmasterAnuluj pisanie odpowiedzi