Wybór spacerówki dla starszego dziecka jest nie lada wyzwaniem, zwłaszcza, gdy jesteś wielomatką, widziałaś, testowałaś i kilometrów z wózkiem zrobiłaś już wiele. Inaczej sprawa wygląda, gdy jeździsz wielkim samochodem z bagażnikiem bez dna, a inaczej, gdy do Twojej dyspozycji (jak u mnie) jest ford fiesta. Wielkie pompowane koła mogą być atutem na wybojach i plaży, a przekleństwem podczas podróży, gdy wolisz szybko, lekko i kompaktowo, gdy trzeba dziecko i wózek znosić z piętra lub gdy w Twym brzuchu zamieszka drugi mały człowiek. Od zawsze mówiłam, że nie ma wózków idealnych i każda mama wybiera je adekwatnie do swoich potrzeb. Z mojego doświadczenia najlepiej mieć dwa – jeden konkretny, który sprawdzi się na każdym terenie i drugi typu „parasolka”, składany, na szybkie wyprawy do sklepu, szkoły, w podróż. Tym drugim zdecydowanie jest najnowsza propozycja jednej z moich ulubionych marek Elodie Details, która poza uroczymi śliniakami, zawieszkami do smoczków, matami i koszami na zabawki ma w ofercie wózek spacerowy Stockholm Stroller 3.0
Niewielka spacerówka: łatwa w transporcie, lubiąca podróże
Tak w wielkim skrócie mogłabym opisać ten model wózka, który waży niespełna 9kg i jest dedykowany dzieciom od 6 miesiąca do 3 roku życia, czyli w zasadzie do końca okresu wózkowania. Dzieje się tak z kilku powodów. Jednym z nich jest obszerne, dające dziecku komfort i swobodę ruchów siedzisko, które rozkłada się do pozycji leżącej. Regulowany jest tu także podnóżek.
Wspomniane mało miejsca, które zajmuje w bagażniku i komfort przemieszczania się w jego towarzystwie również nie pozostają bez echa. Duży plus należy się producentowi za obszerną, idealnie chroniącą przed słońcem i wiatrem budę, która łatwo się składa, ma filtr SPF50 i wbudowane okienko, dzięki któremu możemy zerkać na dziecko podczas jazdy. Tę opcję doceniam szczególnie w czasie, gdy Hanka zasypia i zatrzymywanie się by do niej zajrzeć, skutecznie wybija małą ze snu.
Wózek na lato, czy wózek na lata?
Nasza przygoda z wózkiem typu parasolka rozpoczęła się, gdy zamieszkaliśmy na drugim piętrze w budynku bez windy. Czas ten przypadał na moją drugą ciążę. Dźwiganie Lenki nie należało wówczas do najłatwiejszych ani bezpiecznych z uwagi na rosnący brzuch. Tereny w okolicy pokryte były głównie w miarę równą kostką chodnikową, zakupy robiłam w Pasażu Grunwaldzkim, a wózek zmuszeni byliśmy trzymać na przedpokoju, dlatego wybór padł na lekką parasolkę w której w późniejszym etapie mogłam ulokować na spacerach dwoje siedzących jeden za drugim dzieci.
Ekipa wesołych smyków korzystała z tego typu wózka wyjątkowo długo, co potwierdza opinię, że parasolka to wózek idealny nie tylko na lato, ale i na lata.
Za co lubię Stockholm Stroller 3.0?
Model ten został udoskonalony i sporej zmianie uległ układ jezdny. Mowa o podwójnych kołach, które z przodu zostały zmienione na pojedyncze tak, by łatwiej nam było pokonywać krawężniki i jeździć po trudnych nawierzchniach. Samo składanie i rozkładanie wózka, podobnie jak zmiana pozycji siedzącej na leżącą i odwrotnie, również odbywa się bardzo płynnie i szybko, co doceniłam ostatnio, gdy w drodze ze szkoły na parking złapała nas niespodziewana ulewa.
Wybór kolorów również miło mnie zaskoczył i długo zastanawiałam się, który wybrać, bo wszystkie wydawały się takie piękne! Ostatecznie padło na klasykę i tym sposobem jeździmy w barwach Golden Grey. Szarości i złoto wciąż na topie, a gdy barwy są neutralne i brak im wzorów to nawet matka ubrana w kwiaty, falbanki i kokardki wygląda całkiem w porządku. Wzory jednak mocno zobowiązują, a mnie ich nadmiar zwyczajnie nie sprzyja.
Dodatkowe gadżety, które warto dokupić?
Wózek możecie sobie spersonalizować dokupując do niego mnóstwo firmowych gadżetów. Uważam, że zdecydowanie warto dokupić wkładkę i folię przeciwdeszczową, którą możecie sprytnie przypiąć do ramy i mieć zawsze ze sobą, nie blokując tym samym miejsca w koszu na zakupy, czy torbie. Wkładka nie tylko zagwarantuje łatwiejsze utrzymanie wózka w czystości, ale i dodatkowo go udekoruje. Nasz wózek jest w kolorze szarym, na złotej ramie. Rozjaśniłam go na lato jasną wkładką w złote kropki – Gold Shimmer.
Nie decydowałam się jednak na pałąk, bo w poprzedniej „parasolce” okazał się on w naszym przypadku zupełnie zbędny. Pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa z których zawsze korzystam wkładając Hanię do wózka w zupełności nam wystarczają. Zbędna w tym przypadku według mnie jest również parasolka, ponieważ buda w pełni zasłania małego pasażera przed słońcem.
Dokupić z pewnością muszę jeszcze uchwyt na bidon do którego jestem przyzwyczajona i dzięki któremu nieodłączna towarzyszka letnich spacerów -woda, jest zawsze w zasięgu ręki.
W pakiecie wraz z wózkiem otrzymacie widoczną na filmie torbę transportową:
Minusy, jakie zauważyłam podczas użytkowania wózka spacerowego Elodie Details
Minusy, które dostrzegło oko matki są dwa. Pierwszym, estetycznym i nie mającym wpływu na użytkowanie są rączki pokryte skórą, ale wykończone plastikowymi zatyczkami. Wolałabym, by były bardziej obłe i dopracowane. Ten plastik zdecydowanie mi tu nie leży, bo cała reszta jest perfekcyjna i spójna.
Drugi minus pojawia się, gdy nasze dziecko zaśnie. Wtedy niemożliwym staje się dostęp do kosza, dlatego niezbędne przedmioty lepiej jest trzymać w torbie. Kiedy spacerówka jest ustawiona w pozycji siedzącej, kosz staje się duży atutem, ponieważ jest pojemny i świetnie sprawdza się podczas spacerów, czy zakupów.
Na koniec umieszczam Wam jeszcze szczegółowe dane techniczne:
Wymiary wózka po rozłożeniu: 50x64x100cm
Wymiary wózka po złożeniu: 28x33x110cm
Waga wózka: 9 kg
Maksymalna waga dziecka: 15 kg
Wymiary siedziska: szerokość 33cm, regulowana głębokość 21-36cm
Wymiary oparcia: szerokość 31cm, wysokość 46cm
Średnica kół: 16cm
Materiały:
Rama oraz części metalowe: Aluminium
Materiał: 100% Poliester
Koła: EVA kopolimer
Nakładki na koła: Polipropylen
Pasy bezpieczeństwa: wyjątkowo trwałe włókno poliestrowe
Zapięcie: POM termoplastik
Podnóżek: Polietylen
Uchwyt: Skórzany
Wózek kupicie w sklepie u polskiego dystrybutora scandinavianbaby – klik!
Jeśli natomiast tak jak ja jesteście z Wrocławia lub okolic – serdecznie zapraszam Was do mojej ulubionej lokalnej miejscówki – 3kiwi.pl
Dajcie znać, czy korzystałyście z wózków tego typu, za co je lubicie i czy również polecacie?
Stylizacja Hanki:
kurtka i legginsy – h&m kids
buty – Elephanten
Stylizacja mamy:
bluzka – bonprix.pl
spodnie – Mosquito
buty – Aldo
torebka – Oriflame
Szmizjerka – nun-mi
Śliczny , elegancki design ! Aż żałuję, że już wyrośliśmy z wózka – bo Bąbel pewnie byłby zqchwycony, jeżdżąc taką bryką 🙂
Piękny jest ten wózek!
Akurat jestem w fazie poszukiwania pojazdu dla malucha i przyznam szczerze, że robię się całkiem oblatany w temacie, bo ten model wózka gdzieś obił mi się już o uszy. 😉
Mam podobny wózek. Ogólnie jestem fanką „parasolek”. Bardzo się sprawdzają, nawet tym razem wzięliśmy taki ze sobą na wakacje i mój najmłodszy wytrzymuje w nim dlugie wycieczki. Choć nie jest mu zbyt wygodnie w nim spać.
Patrząc na to ile śpi w wózku Hania na spacerze stwierdzam, że musi jej być wygodnie.
Ja nie kupowałam spacerówki dla swojej córki, bardzo nie lubi być w wózku i był on dla nas zbędny
Świetny post
Ja nie kupowałam córce spacerówki była u nas zbedna bo mała nie lubiła być w wózku
A ja sobie życia bez wózka nie wyobrażam i nasza lubi jeździć. Każde dziecko inne 🙂
Co prawda nie poszukuję, ale muszę przyznać, że wózek bardzo ładny!
Podoba mi się elo i miałam na niego ogromną chrapkę, jednak stanęło na Jovie to jestem amerykański model spacerówki nie do zdarcia:) korzystamy już drugi rok i nie zamieniłabym go na nic innego
Gdybym musiała wybierać (a nie muszę, bo mam już duże dzieci) wybrałabym lekka parasolkę. Mam nadzieję, że chroni przed deszczem… 😉
Jak ważnym jest wybrane odpowiedniego wózka, myśmy długo szukali,a le udało się. 🙂
Ładny wózek. Podoba mi się to, że po złożeniu zajmuje mało miejsca.